Kiedyś doprowadził do aresztowania byłego chilijskiego dyktatora Augusto Pinocheta, teraz sam został zawieszony w wykonywaniu obowiązków. Tak w sprawie jednego z najsłynniejszych sędziów hiszpańskich Baltasara Garzona zdecydowała Najwyższa Rada Sędziowska.
Decyzja jest konsekwencją postawienia Garzona w marcu przez Sąd Najwyższy w stan oskarżenia za uchybienia w wykonywaniu obowiązków podczas śledztwa w sprawie dyktatury generała Francisco Franco.
Garzon w październiku 2008 roku rozpoczął dochodzenie w sprawie zbrodni popełnionych w latach 1936-1939 oraz na początku prawicowej dyktatury generała Franco. Było to pierwsze oficjalne śledztwo dotyczące tego okresu hiszpańskiej historii.
Sędzia twierdził, że Franco i jego poplecznicy dopuścili się zbrodni przeciwko ludzkości, wobec czego ich czyny nie ulegają przedawnieniu.
Ścigał Pinocheta
Wcześniej - w 1998 roku, Garzonowi udało się doprowadzić do aresztowania byłego dyktatora chilijskiego Augusto Pinocheta.
W swojej karierze wsławił się również oskarżeniem Osamy bin Ladena w związku z zamachami terrorystycznymi z 11 września 2001 roku w Stanach Zjednoczonych. Bez powodzenia próbował w 2006 roku postawić przed sądem włoskiego polityka Silvio Berlusconiego, współwłaściciela hiszpańskiej sieci telewizyjnej Tele 5, za złamanie praw antymonopolowych w Hiszpanii i oszustwa podatkowe, które naraziły skarb hiszpański na straty w wysokości setek milionów euro.
Garzon odniósł także niezaprzeczalny sukces w ciągu 20 lat walki z baskijską organizacją separatystyczną ETA - prowadzone przez niego śledztwo w sprawie finansowania w 2003 roku ETA doprowadziło do zakazu działalności radykalnej separatystycznej partii Batasuna.
kj/tr
Źródło: PAP, Polskie Radio, bbc.co.uk