- Przepraszam wszystkich, którzy stracili swoich bliskich, broniących suwerenności Ukrainy – oświadczyła w parlamencie Nadija Sawczenko. Deputowana zabrała głos w Radzie Najwyższej po raz pierwszy od uwolnienia z aresztu rosyjskiego.
Nadija Sawczenko wystąpiła w parlamencie Ukrainy jako posłanka partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko. Nawigatorka była numerem jeden na listach tego ugrupowania w wyborach parlamentarnych w 2014 roku.
- Wróciłam i włączam się do pracy. Chcę podziękować wszystkim Ukraińcom, którzy o mnie walczyli. Pragnę podziękować wszystkim dobrym i porządnym ludziom na świecie, którzy wsparli mnie oraz Ukrainę – oświadczyła.
Sawczenko wkroczyła na parlamentarną mównicę z ukraińską flagą narodową przewieszoną przez ramię. W ręku trzymała flagę krymskich Tatarów. Podczas wystąpienia odśpiewała pierwszą zwrotkę hymnu państwowego.
- Wróciłam i nie pozwolę wam zapomnieć o tych chłopcach, którzy umierali za Ukrainę na Majdanie, a teraz giną za nią w Donbasie. Nic nie zostało zapomniane i nic nie zostało wybaczone. Naród Ukrainy nie pozwoli nam siedzieć w tych ławach, jeśli będziemy go zdradzać. Ukraina ponad wszystko! – oznajmiła w przemówieniu.
Po opuszczeniu mównicy zdjęła z niej plakat ze swoim portretem i zawiesiła transparent z twarzami Ukraińców przetrzymywanych przez władze rosyjskie oraz przez separatystów w Donbasie.
- Zdejmuje swoje zdjęcie i zastępuje go twarzami chłopców, którzy będą patrzeć wam w oczy, którzy ciągle znajdują się w Donbasie i walczą o naszą Ukrainę – powiedziała posłanka Batkiwszczyny.
Wymiana na żołnierzy GRU
25 maja prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret w sprawie ułaskawienia Nadiji Sawczenko. Nawigatorka walczyła z prorosyjskimi rebeliantami w Donbasie w szeregach ukraińskiego batalionu ochotniczego Ajdar. W czerwcu 2014 r. trafiła do niewoli separatystów, którzy wywieźli ją do Rosji. Tamtejszy sąd oskarżył ją o współudział w śmierci dwóch dziennikarzy telewizji Rossija, którzy zginęli w strefie walk w obwodzie ługańskim.
Sawczenko została wymieniona na dwóch żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, kapitana Jewgienija Jerofiejewa i sierżanta Aleksandra Aleksandrowa. Obydwaj walczyli w szeregach rebeliantów w Donbasie. W maju 2015 roku zostali zatrzymani. Sąd w Kijowie skazał ich na 14 lat więzienia za udział w wojnie przeciwko Ukrainie.
Autor: tas\mtom / Źródło: Ukrinform, UNIAN, PAP