Ostry atak Vaclava Havla na Nicolasa Sarkozy'ego. - Odnoszę wrażenie, że on szybciej mówi niż myśli - surowo ocenił były prezydent Czech francuskiego przywódcę w wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera".
To reakcja na niedawne wypowiedzi Sarkozy'ego, który po spotkaniu z rosyjskim prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem oświadczył, że opowiada się za wstrzymaniem realizacji budowy w Europie amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Sarkozy oczywiście nie konsultował wcześniej swojego stanowiska z zainteresowanymi krajami.
Havel ocenił, że tymi "niefortunnymi deklaracjami" na zakończenie szczytu Unia-Rosja zrobił on duży krok wstecz.
Najmocniejsze zdanie wywiadu padło jednak wtedy, gdy Havel porównał prezydenta Francji do Edouarda Daladiera, francuskiego premiera, który podpisał porozumienie w Monachium w 1938 roku. Na jego mocy Włochy, Francja i Wielka Brytania zgodziły się na aneksję przez Hitlera części terytorium Czechosłowacji.
Sarkozy hiperaktywny
- W sprawie tarczy, która ma naturę wyłącznie obronną, Republika Czeska podjęła zobowiązania w wymiarze dwustronnym, trójstronnym i multilateralnym. Wycofanie się nie byłoby więc właściwe - oceniał Havel.
I dlatego były prezydent Czech cieszy się, że jego kraj przejmuje wkrótce z rąk Francji przewodnictwo w Unii Europejskiej. Jego zdaniem Czechy będą potrafiły stanąć na wysokości zadania, choć - jak stwierdził - "oczywiście po hiperaktywności Sarkozy’ego byłoby to trudne dla każdego".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fot. PAP