"Władze Donieckiej Republiki Ludowej wprowadzają instytucję wojskowych sądów polowych" - oświadczyli w czwartek przywódcy samozwańczej "republiki". Kara śmierci przez rozstrzelanie grozi m.in. za dezercję, zdradę stanu, szpiegostwo i dywersję.
"DRL wprowadza w regionach, w których obowiązuje stan wojenny oraz w regionach, w których prowadzone są działania wojenne, specjalny porządek organizacji i kompletowania wojskowych sądów polowych i prowadzenia rozpraw sądowych" - napisano w oświadczeniu, opublikowanym na stronie internetowej "Rady Ludowej DRL".
W oświadczeniu czytamy, że pod jurysdykcję wojskowych sądów polowych mają podlegać sprawy dotyczące niewykonania rozkazu dowódcy, zabójstwo, zdrada stanu, szpiegostwo, dywersja, umyślne niszczenie mienia, szaber, rozbój, grabież, zabór i uszkodzenie mienia wojskowego, uchylanie się od służby wojskowej i dezercja. Za każde z tych przewinień może grozić kara śmierci.
"W imieniu republiki"
Opracowano szczegółowe procedury z tym związane.
"Informację o każdym wyroku śmierci (przez rozstrzelanie) wojskowy sąd polowy natychmiast kieruje drogą oficjalną do przewodniczącego trybunału wojskowego DRL i Prokuratora Generalnego w postaci pisemnej. Władze te mają obowiązek natychmiast dokonać sprawdzenia zasadności wyroku i jego zgodności z prawem" - piszą członkowie biura prasowego "władz" samozwańczej republiki.
"Jeśli wyrok śmierci zostanie uznany za niezgodny z prawem, przedstawiciel trybunału wojskowego albo prokurator generalny DRL powinni w ciągu 7 dni zgłosić sprzeciw. W tym przypadku wyrok podlega unieważnieniu, a sprawa karna kierowana jest do ponownego rozpatrzenia przez odpowiedni sąd wojskowy z innym składem sędziowskim".
"Natychmiast wprowadzić w życie"
"Jeśli nie zostanie zgłoszony protest, wyrok zostanie wykonany. Inne wyroki wchodzą w życie w chwili ogłoszenia i są natychmiast wprowadzane w życie" - czytamy dalej.
Według tych regulacji, wojskowe sądy polowe mają prawo sądzić wojskowych do stopnia dowódcy kompanii. Wojskowych wyższych stopniem może sądzić trybunał wojskowy.
Skład sędziowski wojskowego sądu polowego mają stanowić sędzia i dwóch ludowych ławników, wybranych spośród starszych stopniem wojskowych "nie zainteresowanych sprawą".
"W sprawach, w których może zapaść wyrok śmierci, musi uczestniczyć oskarżyciel reprezentujący organy państwowe" - napisano w oświadczeniu.
"Haftować krzyżykiem"
Kara śmierci to ostatnio "ulubiony" wyrok, wydawany w separatystycznych samozwańczych republikach w Donbasie. W tzw. Ługańskiej Republice Ludowej od kilku tygodni funkcjonują "sądy ludowe", które wydają wyroki poprzez podniesienie ręki przez zgromadzonych na sali "przedstawicieli ludu". Rozprawy odbywają się w domach kultury.
Szerokim echem odbiła się jedna z takich rozpraw, podczas której sądzono dwóch gwałcicieli. Dowódca separatystów Aleksiej Mozgowoj powiedział wówczas, że każe aresztować każdą dziewczynę i kobietę przebywającą w klubie czy lokalu.
- W domu siedzieć, haftować krzyżykiem - grzmiał. - Kobieta powinna być strażniczką domowego ogniska, tak czy nie? Powinna być matką. A jakimi matkami zostaną po wyprawach do knajp? Co będą mogły wychować? Jaki przykład dadzą? - pytał dowódca separatystów.
- Wszystkie knajpy są pełne kobiet, wszystkie kluby nocne. Czyli co, populacja kobiet u nas to same prostytutki, czy co? - oburzał się Mozgowoj.
Autor: asz//rzw / Źródło: RIA Nowosti, Nowosti Donbassa
Źródło zdjęcia głównego: Oddział Informacyjny Aleksieja Mozgowoja