Ukraina potrzebuje wsparcia militarnego z Zachodu, ale musi się także reformować - uważa były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, który przekonywał w Warszawie, że należy zaostrzyć sankcje wobec Rosji.
- Teraz na Ukrainie decyduje się los Ukrainy, a sytuacja jest niestabilna - podkreślił Saakaszwili na konferencji prasowej w Warszawie. Jak przekonywał, "Ukraina potrzebuje wsparcia militarnego z Zachodu, także od Stanów Zjednoczonych".
Europa powinna poprzeć stanowisko Polski
W opinii byłego gruzińskiego prezydenta, należy spodziewać się "pogorszenia sytuacji" w innych regionach Ukrainy niż Krym, Donieck czy Ługańsk. - Trzeba zdać sobie sprawę, jak wiele mamy do stracenia - podkreślił Saakaszwili.
Przekonywał, że reszta Europy powinna wesprzeć polskie stanowisko w sprawie nałożenia ostrzejszych sankcji na Rosję. Jeśli tak się nie stanie, Władimir Putin będzie coraz bardziej cyniczny i będzie starał się jeszcze bardziej destabilizować sytuację na Ukrainie - ocenił Saakaszwili.
Według niego, prezydent Rosji wybiera swoje cele na podstawie kryterium zasobów energetycznych. Zwrócił uwagę, że zarówno na Krymie jak i w Ługańsku są znaczne pokłady gazu łupkowego.
Jak mówił, polskie stanowisko w kryzysie ukraińskim jest kluczowe i "bez tego sytuacja byłaby beznadziejna".
Putin ma sukcesy, bo na wschodzie działa zorganizowana przestępczość
Saakaszwili jest zdania, że Ukraina powinna obecnie rozpocząć szybkie reformy. - Dlaczego Putin odnosi sukcesy w Doniecku? Ponieważ jest tam wiele zorganizowanej przestępczości i korupcji. Podobnie na Krymie - dodał były prezydent Gruzji.
Zwrócił uwagę, że po raz pierwszy w badaniach opinii publicznej więcej Ukraińców opowiada się za przystąpieniem ich kraju do NATO niż przeciwko. - Świadomość Ukraińców się zmienia. Nie zmienia się jednak korupcja i zorganizowana przestępczość - dodał Saakaszwili.
Jak powiedział, Ukraina musi się organizować, dozbrajać, ale także reformować. - Wtedy Rosja będzie miała mniejsze pole manewru na Ukrainie - uważa gruziński polityk.
Były prezydent Gruzji spotkał się w Warszawie m.in. z posłanką PiS Małgorzatą Gosiewską, która była zaangażowana w pomoc humanitarną w czasie wojny gruzińsko-rosyjskiej w 2008 roku. Saakaszwili odwiedził także Radom, gdzie złożył kwiaty pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich.
Autor: adso\mtom / Źródło: PAP