Micheil Saakaszwili, który studiował w Kijowie i jest kolegą Petra Poroszenki z czasów studenckich, oskarża go dziś o popieranie klanów korupcyjnych.
7 listopada Saakaszwili ogłosił, że podaje się do dymisji ze stanowiska gubernatora obwodu odeskiego (na południu Ukrainy). Uzasadniał, że władze w Kijowie nie wspierają jego działań. Oskarżył także Poroszenkę, że "wspiera dwa klany korupcyjne w odwodzie odeskim".
Saakaszwili zapewniał jednocześnie, że pozostanie w ukraińskiej polityce i nadal będzie zwalczał korupcję. Mówił ponadto, że będzie dążył do "oczyszczenia ukraińskich elit".
Obawy o obywatelstwo
W czwartek Micheil Saakaszwili ujawnił na Facebooku, że Poroszenko zamierza mu odebrać obywatelstwo ukraińskie. "Moje dobrze poinformowane źródło przekazało mi, że prezydent Poroszenko zlecił (deputowanemu i swojemu partnerowi biznesowemu) Ihorowi Kononence i jego wspólnikowi (Ołeksandrowi) Hranowskiemu, nieformalnemu kuratorowi spraw sądowych w korupcyjnej piramidzie administracji prezydenckiej, przygotowania do pozbawienia mnie obywatelstwa na podstawie decyzji sądu" – napisał Saakaszwili.
"Prawo międzynarodowe i ukraińskie zakazuje odbierania obywatelstwa obywatelom Ukrainy, którzy nie posiadają innego obywatelstwa. Szkoda, że prezydent nie tylko korzysta z usług tych jawnie bandyckich oszustów, ale i słucha ich porad" – podkreślił były prezydent Gruzji. Jego wypowiedź cytują w czwartek najważniejsze ukraińskie media.
Zarzuty w Tbilisi
Saakaszwili został gubernatorem obwodu odeskiego w maju 2015 roku. Ukraińskie obywatelstwo odebrał z rąk Poroszenki tuż przed nominacją.
W Gruzji prokuratura generalna postawiła Saakaszwilemu latem 2014 roku zarzuty nadużycia władzy. Dotyczą one m.in. rozpędzenia protestów antyrządowych w 2007 roku. W grudniu 2015 roku Saakaszwili został pozbawiony gruzińskiego obywatelstwa.
Autor: tas/ja / Źródło: PAP