- Doniesienia na temat domniemanego zawieszenia naszej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa czy dialogu na wysokim szczeblu są po prostu nieprawdziwe - podkreśliła na wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert, zapytana o medialne informacje dotyczące kryzysu w stosunkach polsko-amerykańskich. Podkreśliła przy tym, że Waszyngton jasno przedstawił swoje obawy dotyczące nowelizacji ustawy o IPN i zachęca polski rząd do uważnego wsłuchania się w argumenty Amerykanów.
Portal Onet.pl poinformował, że w związku z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej Amerykanie wprowadzili szczególne sankcje wobec polskich władz. Do czasu przyjęcia zmian w ustawie prezydent ani wiceprezydent USA mają nie spotykać się z polskim prezydentem czy premierem.
Według portalu ultimatum zostało sformułowane przez wysokiej rangi oficjeli amerykańskich na spotkaniu z polskimi dyplomatami. Kluczową postacią na tym spotkaniu miał być Wess Mitchell, jeden z najbliższych współpracowników szefa dyplomacji USA.
Według Onetu istnienie ultimatum potwierdza notatka polskiej ambasady w Waszyngtonie z 20 lutego. Z notatki ma wynikać między innymi, że do momentu zażegnania sporu o nowelę ustawy o IPN USA wprowadzają dla polskich władz zakaz kontaktów dwustronnych na najwyższym szczeblu. Poza tam Amerykanie mieli też wspominać o blokadzie finansowania wspólnych projektów wojskowych.
"Fałszywe" doniesienia
Na wtorkowej konferencji prasowej o te doniesienia została zapytana rzeczniczka Departamentu Stanu Heather Nauert.
- Bardzo jasno przedstawiliśmy nasze obawy związane z tą ustawą (o IPN - red.) - powiedziała. Przypomniała o oświadczeniu sekretarza stanu Rexa Tillersona, swoich własnych wypowiedziach czy komunikatach biura spraw europejskich.
Podkreśliła jednak przy tym, że "doniesienia na temat domniemanego zawieszenia naszej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa czy dialogu na wysokim szczeblu są po prostu nieprawdziwe".
- Polska jest naszym bliskim sojusznikiem w NATO. Tak pozostanie, to się nie zmieniło. Nie oznacza to, że nie ma między nami nieporozumień dotyczących ustawy, która weszła w życie. Zajęliśmy w tej sprawie bardzo jasne stanowisko - zaznaczyła. Jak dodała, amerykańska administracja zachęca polski rząd do uważnego wsłuchania się w argumenty Waszyngtonu.
Nauert została zapytana o to, czy możliwe jest spotkanie między prezydentem USA i Polski.
- Nie wiadomo mi nic o tym, by obecnie rozmawiano o jakichś spotkaniach lub by takie były zaplanowane - powiedziała.
Podkreśliła przy tym, że Stany Zjednoczone nie zrezygnują ze swoich zobowiązań wobec Polski. - Mamy swoje obawy dotyczące tej ustawy i jasno je przedstawiliśmy - zaznaczyła raz jeszcze.
FRAGMENT KONFERENCJI RZECZNICZKI DEPARTAMENTU STANU O STOSUNKACH Z POLSKĄ
Autor: kg/tr / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24