W ciągu 12 miesięcy policja południowoafrykańska aresztowała ponad 600 tysięcy osób w ramach ogólnokrajowej "Operacji Shanela" - poinformował jej szef Bheki Cele podczas konferencji prasowej. Policja skonfiskowała w tym czasie między innymi nielegalną broń palną, narkotyki, skradzione pojazdy.
"Operacja Shanela", czyli sprzątanie, została rozpoczęta w maju ubiegłego roku w celu zwalczania przestępczości w miejskich obszarach o dużym zagęszczeniu ludności, czyli tam, gdzie przestępczość jest najbardziej uciążliwa. W ciągu roku jej trwania w całym kraju zatrzymano 616 423 podejrzanych, z czego około 21 proc. stanowili poszukiwani przestępcy.
Policja skonfiskowała w tym czasie między innymi nielegalną broń palną, narkotyki, skradzione pojazdy i przeprowadziła naloty na setki nielicencjonowanych zakładów, w tym tych wytwarzających alkohol. Przy okazji ujawniono, że na przedmieściach Durbanu, stolicy wschodniej prowincji KwaZulu-Natal, tych ostatnich było więcej niż łącznie szkół i kościołów.
Przejęto dziesiątki tysięcy materiałów wybuchowych, broni palnej i amunicji
W ramach operacji rozbito też gangi parające się kradzieżą samochodów i handlem ludźmi. Na szczycie listy przestępstw z największą liczbą aresztowań w RPA znajduje się napaść z zamiarem spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - 70 151. Na drugim miejscu znalazły się aresztowania za posiadanie narkotyków - 51 857. Zatrzymano też 45 068 nielegalnych imigrantów.
- Podczas "Operacji Shanela" odzyskaliśmy między innymi 49 276 sztuk materiałów wybuchowych. Skonfiskowaliśmy 22 525 sztuk broni palnej, w tym pistolety, pistolety domowej roboty i karabiny. Przejęliśmy 89 360 sztuk amunicji oraz narkotyki o wartości kilku miliardów randów - powiedział szef wydziału policji ds. koordynacji operacji krajowych, generał Mashadi Selepe.
- Operacja nie zakończyła się, prowadzimy ją nadal w całym kraju – stwierdził szef południowoafrykańskiej policji Bheki Cele.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters Archive