Rozmawiają, ale czy tylko o przyjaźni?


Północnokoreańska agencja KCNA poinformowała o odbywających się w Phenianie rozmowach z delegacją Syrii. Kilka dni temu pojawiły się zarzuty, że Korea Północna pomaga temu krajowi w realizacji programu nuklearnego.

KCNA utrzymuje, że rozmowy były poświęcone "pogłębieniu przyjaźni i współpracy, a także zagadnieniom interesującym obie strony". Żadnych szczegółów dotyczących treści i poruszanych zagadnień nie podano.

Od dłuższego czasu pojawiały się oskarżenia, że Koreańczycy pomagają Syrii w jej programie atomowym. W zeszłym tygodniu szef wydziału nierozprzestrzeniania broni jądrowej w Departamencie Stanu USA Andrew Semmel powiedział, że w Damaszku gościła delegacja z Phenianu i że może to mieć związek z syryjskim programem nuklearnym. Swoje zaniepokojenie wyraził również sekretarz obrony USA Robert Gates.

Korea Północna określiła podobne zarzuty mianem "topornego spisku". - Ostatnio niektóre media w USA, w tym "New York Times", rozpowszechniały pomówienia, że pomagamy Syrii przy jej programie nuklearnym - dementowało we wtorek koreańskie MSZ. Jednak dzisiejsze rozmowy z Phenianie bez wątpienia wzmogą podejrzenia Stanów Zjednoczonych.


Źródło: PAP