Nietypowy protest w stolicy Nepalu. Kilkanaście kobiet rozebrało się do bielizny, sprzeciwiając się - w ten nietypowy sposób - polityce rządu. Ich zdaniem właśnie rządowa polityka zmusza je do prostytucji...
Około czterystu kobiet wyszło na ulice Katmandu oskarżając rząd o to, że poprzez brak opieki socjalnej zmusza je do prostytucji. Kobiety domagały się pracy i ziemi oraz edukacji dla swoich dzieci. Prostytutki groziły też, że ujawnią, którzy politycy korzystają z ich usług.
Policja zatrzymała 13 kobiet. Mogą zostać skazane za obnażanie się w miejscach publicznych.
Źródło: Reuters, TVN24