Rosyjskie pociski obronią Syrię od morza

 
Do Syrii miały trafić pociski JachontWikipedia

Do tej pory o dozbrajaniu Syryjczyków informowały izraelskie i arabskie media. Teraz to rosyjska agencja Interfax donosi, że Rosja dostarczyła Syrii przeciwokrętowe pociski manewrujące. Dzięki nim Syryjczycy mogą bronić się przed ewentualną inwazją od strony morza.

"Kontrakt został całkowicie zrealizowany, niemal przed terminem. Broń ta chroni całe wybrzeże Syrii przed ewentualnym atakiem z morza" - powiedziało cytowane przez Interfax źródło, nie podając jednak, kiedy nastąpiła dostawa, której wartość szacuje się na 300 mln dolarów.

We wrześniu 2010 roku agencja RIA Nowosti donosiła, że Rosja rozważa użycie pocisków do obrony swojej bazy wojennej w syryjskim Tartusie. Rosjanie chwalili się wówczas, że żaden z istniejących okrętów nie jest w stanie obronić się przed pociskami systemu SS-N-26 Jachont.

Nie chcą sankcji

Chociaż komisja badająca naruszenia praw człowieka w Syrii apelowała o wprowadzenie embarga na sprzedaż broni do Syrii, co też postulują państwa Zachodu, to Moskwa broni jak lew swoich wartych wiele dziesiątek milionów dolarów kontraktów (ok. 7 proc. z wartych 10 mld dolarów rosyjskich kontraktów) z reżimem Baszara el-Asada.

Dlatego też Rosja razem z Chinami nie zamierza zrezygnować z dostarczania Damaszkowi uzbrojenia.

Wetują i bronią reżimu

Rosja oraz Chiny zawetowały też w październiku projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, potępiającej reżym Asada. Moskwa twierdzi, iż uchwalenie rezolucji otworzyłoby drogę do interwencji zbrojnej takiej jak w Libii, gdzie jej zdaniem NATO nadużyło mandatu Rady Bezpieczeństwa.

W zamian szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow opowiedział się kilka dni temu za zaprzestaniem stawiania Syrii, w której zginęło już co najmniej 4 tys. cywilów, ultimatów i przejściem na grunt polityczny w celu rozwiązania jej problemów.

Co najmniej 4 tys. ofiar

Zainspirowane arabską wiosną prodemokratyczne i antyprezydenckie demonstracje w Syrii trwają nieprzerwanie od 18 marca. Według najnowszych szacunków ONZ, tłumienie demonstracji przez reżim Asada pociągnęło dotąd za sobą ponad 4 tys. ofiar śmiertelnych. Natomiast syryjskie władze twierdzą, że zbrojne gangi "terrorystyczne" zabiły już 1,1 tys. policjantów i żołnierzy.

Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia