Do incydentu doszło we wtorek. W środowym komunikacie holenderski resort obrony podał, że przelot bombowców Su-24 nie był zagrożeniem dla obrony powietrznej i załogi okrętu.
Rosyjskie maszyny zostały przechwycone przez dwa szwedzkie samoloty wojskowe.
Ministerstwo Obrony Holandii podało, że fregata Evertsen wchodzi w skład grupy okrętów NATO na Morzu Bałtyckim.
15 maja dwa polskie myśliwce F-16 zostały alarmowo poderwane w powietrze i skierowane na przechwycenie niezidentyfikowanego samolotu zbliżającego się do granicy państw bałtyckich.
Była to pierwsza akcja F-16 w ramach misji Baltic Air Policing. Celem Polaków okazał się rosyjski samolot zwiadowczy. O akcji poinformowało połączone dowództwo operacji lotniczych NATO z niemieckiego miasta Uedem, które wydało rozkaz do startu po otrzymaniu ostrzeżenia o potencjalnych intruzach ze stacji radarowych.
Wcześniej inny rosyjski bombowiec Su-24 został przechwycony przez parę hiszpańskich myśliwców F-18 startujących z bazy w Estonii.
Hiszpańskie media podały, że Su-24 wystartował z bazy w Kaliningradzie. F-18 uczestniczyły w misji NATO dotyczącej patrolowania przestrzeni powietrznej nad państwami bałtyckimi.
Przelot nad niszczycielem
W kwietniu zeszłego roku na Morzu Bałtyckim doszło do innego incydentu z udziałem rosyjskich Su-24. Maszyny przeleciały w bliskiej odległości nad amerykańskim niszczycielem USS Donald Cook.
Przedstawiciel Pentagonu, cytowany wówczas przez agencję Reutera, powiedział, że "nieuzbrojone bombowce Su-24 symulowały atak" na okręt.
Autor: tas/sk / Źródło: defensie.nl, TASS, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@GeneraalVerkerk