Rosyjska broń "utrudniłaby interwencję w Syrii"

 
Syria otrzymała kilkadziesiąt zestawów plot Buk jeszcze z ZSRRWikipedia

- Broń przeciwlotnicza dostarczona Syrii przez Rosję zasadniczo utrudnia ewentualną międzynarodową interwencję zbrojną przeciw reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - stwierdził podczas przesłuchania przed Kongresem szef Centralnego Dowództwa wojsk USA (CENTCOM) generał James Mattis.

Generał Mattis i kilku innych dowódców wojsk wystąpiło we wtorek na przesłuchaniu przed senacką Komisją Sił Zbrojnych.

Węzeł gordyjski

Na liczne pytania senatorów, co USA zamierzają zrobić, by powstrzymać reżim Asada przed dalszym mordowaniem ludności cywilnej, Mattis odpowiedział, że międzynarodowa zbrojna interwencja wywołałaby reakcję Iranu, dla którego Syria jest przyczółkiem na Bliskim Wschodzie.

Powiedział również, że Syria posiada znaczne zapasy broni chemicznej i biologicznej oraz tysiące odpalanych z ramienia rakiet przeciwlotniczych. Generał wyjaśnił, że Rosja dostarczyła Damaszkowi "zaawansowanej technologii w dziedzinie broni przeciwlotniczej - rakiet, radarów itp., które utrudniłyby wprowadzenie strefy zakazu lotów" dla ochrony cywilów i sił zwalczających reżim.

- Samo utworzenie "bezpiecznych obszarów" dla opozycji, wymagałoby znacznego zaangażowania militarnego - stwierdził generał, odnosząc się do wystąpienia senatora Johna McCaina, który wezwał w poniedziałek do nalotów na Syrię i utworzenia obszarów, gdzie wojsko nie miałoby dostępu, a opozycja mogłaby się bezpiecznie organizować.

Mattis podkreślił, że Zachód ma niewielkie możliwości skutecznego przeciwdziałania brutalnej pacyfikacji powstania przez reżim w Damaszku. Generał przyznał, że wojsko Baszara Asada zyskuje przewagę. - Będą stosować coraz cięższą broń przeciw cywilom i sytuacja będzie się pogarszać - stwierdził wojskowy.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia