Wszystkie rosyjskie media odnotowały opublikowanie przez USA zbiorów dokumentów katyńskich. Portale, telewizje i gazety w Rosji pisząc o tym wydarzeniu, opierają się na depeszach agencyjnych, ale wybijają w tekstach fakt, że USA wiedziały o zbrodni, ale ukrywały ten fakt, nie chcąc psuć sobie stosunków z ówczesnym sojusznikiem, Stalinem.
"USA wiedziały o katyńskiej zbrodni już w 1943 roku, potwierdziły odtajnione archiwa" - pod takim tytułem informację o publikacji dokumentów przez Archiwa Narodowe USA publikuje portal Newsru.
"Lojalność" wobec Stalina
Zaś telewizja NTV wybija, że "nowe dane mogą dać powód do oskarżeń pod adresem Waszyngtonu, że ukrywał przestępstwa stalinowskiego reżimu". Odtajnione w USA archiwa potwierdziły wiedzę wysokiego amerykańskiego kierownictwa o katyńskiej tragedii – pisze z kolei ITAR-TASS.
"Historycy, komentując opublikowane przez Archiwa Narodowe USA dokumenty różnych instytucji o rozstrzelaniu polskich oficerów, zauważają widoczną ówczesną lojalność amerykańskiej administracji wobec politycznego reżimu Stalina, ponieważ Biały Dom był zainteresowany pomocą ZSRR w wojnie z militarystyczną Japonią" - czytamy na stronach internetowych radia Głos Rosji.
Niewygodne informacje
Niemal wszystkie rosyjskie media opisują historię dwóch amerykańskich jeńców wojennych pojmanych przez Niemców - kpt. Donalda B. Stewarta i ppłk. Johna H. Van Vlieta jr. - którzy wysłali do wywiadu wojskowego USA zaszyfrowane informacje o zbrodni.
Natomiast rosyjskojęzyczna strona Radia Swoboda przypomina historię obywatela USA Franza Herzoga, który stracił w Katyniu ojca, a już po przyznaniu się Michaiła Gorbaczowa do radzieckiej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską, trzykrotnie próbował uzyskać od amerykańskiego rządu przeprosiny za ukrywanie prawdy o zbrodni, za każdym razem bezskutecznie. Jego korespondencja z władzami także znalazła się wśród opublikowanych dokumentów.
Autor: gak\mtom\k / Źródło: ntv.ru, newsru.com, rus.ruvr.ru, svoboda.ru
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia