Putin liczy na "dojrzałość polityczną" Białorusinów

Źródło:
PAP, RIA Nowosti
Przeciwnicy Łukaszenki kontynuują protesty
Przeciwnicy Łukaszenki kontynuują protesty TUT.BY
wideo 2/20
Przeciwnicy Łukaszenki kontynuują protesty TUT.BY

Prezydent Rosji Władimir Putin wyraził nadzieję, że "narodowi białoruskiemu wystarczy dojrzałości politycznej", by samemu rozwiązać problemy w kraju "bez ingerencji z zewnątrz". Za taką ingerencję Putin uznał wsparcie polityczne i finansowe z zagranicy.

- Mam wielką nadzieję, że narodowi białoruskiemu wystarczy dojrzałości politycznej do tego, by spokojnie, bez żadnych gwałtownych ruchów, nawiązał dialog ze wszystkimi siłami politycznymi i by sam rozwiązał swoje sprawy wewnętrzne, bez żadnych nacisków i ingerencji z zewnątrz. Nie wątpię, że to się uda - powiedział Władimir Putin w czasie środowego posiedzenia Organizacji Traktatu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.

Oglądaj TVN24 w internecie>>>

Członkami organizacji obronnej (rosyjski skrót ODKB) jest kilka krajów poradzieckich, w tym Rosja i Białoruś. Przywódcy państw członkowskich przeprowadzili w środę wideokonferencję.

"Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane"

Putin przekonywał, że ingerencja z zewnątrz zawsze uzasadniana jest dobrymi zamiarami, a tymczasem "dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane". Dodał następnie, że "dobre chęci prowadzą do ingerowania w sprawy innych państw". Jako przykład ingerencji z zewnątrz wyliczył wsparcie polityczne, finansowe i informacyjne.

Putin wymienił negatywne przykłady rozwiązywania kryzysów politycznych na świecie, kiedy - jego zdaniem - ludzie nie mieli możliwości samodzielnego rozwiązywania problemów wewnętrznych. Jak podała agencja RIA Nowosti, prezydent w tym kontekście wspomniał o tak zwanej arabskiej wiośnie i "kolorowych rewolucjach".

Poparcie Putina dla Łukaszenki może zniechęcić Białorusinów do Rosji

Wrześniowe spotkanie Władimira Putina z Alaksandrem Łukaszenką w Soczi. Na Białorusi w tym czasie trwały protesty antyrządowe kremlin.ru

"Zażarcie przeciwne" Białorusi

Alaksandr Łukaszenka ze swojej strony oskarżył Polskę i kraje bałtyckie o ingerencję w sprawy wewnętrzne Białorusi. Według niego Białoruś doświadcza "jawnej ingerencji w sprawy wewnętrzne, w tym poprzez prowokowanie niezadowolenia społecznego". Polska i kraje bałtyckie są w swoim zachowaniu "zażarcie przeciwne" Białorusi i dążą do urzeczywistnienia własnych interesów i "podniesienia swojego znaczenia w Unii Europejskiej" - oznajmił Łukaszenka.

Ocenił, że dochodzi do budzącego niepokój "wzmacniania obecności wojskowej USA i NATO u zachodnich granic ODKB". Chodzi przede wszystkim, jak dodał, o rozmieszczenie dodatkowych sił amerykańskich w Polsce i o plany Polski, by utworzyć w kraju nowe obiekty infrastruktury wojskowej.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, RIA Nowosti