Sztab ukraiński poinformował, że siły wroga pod Majorskiem przygotowywały się do ataku, lecz zostały zlikwidowane. "Do placówek medycznych w Gorłówce trafiło następnego dnia jeszcze około 60 lekko rannych (żołnierzy)" - oznajmiono.
Infrastruktura medyczna w sąsiadującym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim nie jest odpowiednio przygotowana, lotnictwo medyczne działa niestabilnie, a szpitale w tym regionie są, według strony ukraińskiej, całkowicie zapełnione. Dlatego, jak powiadomiono, przeciwnik wywozi rannych autobusami do sąsiedniego Woroneża.
"Ewakuacja" obwodu chersońskiego
W okupowanym obwodzie chersońskim trwa tak zwana ewakuacja, w tym z placówek medycznych - poinformowała strona ukraińska. Rosjanie wywożą stamtąd sprzęt i lekarstwa, a lekarzom, którzy nie zgadzają się na ewakuację, nie pozwalają wchodzić do szpitali.
Żołnierze przeciwnika w Berysławiu w obwodzie chersońskim "masowo przebierają się w ubrania cywilne i zajmują mieszkania prywatne" - przekazał sztab generalny armii Ukrainy.
W ciągu minionej doby przeciwnik przeprowadził cztery ataki rakietowe i 25 lotniczych, a także ponad 70 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Wróg kontynuuje ostrzał wzdłuż linii frontu. Siły ukraińskie odparły ataki w rejonie miejscowości Wodiane, Kamianka i Newelske w obwodzie donieckim.
Autorka/Autor: KS//now
Źródło: PAP