Drugi w ciągu tego tygodnia samolot rosyjskiej linii lotniczej zepsuł się podczas lotu - napisał w niedzielę niezależny portal The Moscow Times. Przypomniał, że liczba incydentów lotniczych w Rosji gwałtownie wzrosła po wprowadzeniu amerykańskich i unijnych sankcji z powody inwazji zbrojnej na Ukrainie.
Samolot pasażerski Boeing-777 linii lotniczych Aerofłot, lecący z Moskwy do chińskiego Kantonu, w wyniku awarii technicznej wylądował awaryjnie w Irkucku – poinformował The Moscow Times, powołując się na doniesienia wschodniosyberyjskiej prokuratury do spraw transportu.
Firma Aerofłot wyjaśniła, że dowódca podjął decyzję o lądowaniu "ze względu na wskaźnik poziomu oleju w jednym z silników". Lądowanie odbyło się "przy włączonych obydwu silnikach" – napisał niezależny portal, który cytuje oświadczenie największej w Rosji linii lotniczej.
40 minut w locie
The Moscow Times zaznaczył, że to drugi wypadek lotniczy w ciągu tego tygodnia. 6 maja Airbus A321 linii lotniczych Siewiernyj Wietier (Nordwind), lecący z Moskwy do Orenburga, nadał w powietrzu sygnał alarmowy i wrócił na moskiewskie lotnisko.
Samolot spędził w locie około 40 minut i w wyniku rozhermetyzowania kabiny pilota obniżył wysokość do trzech tysięcy metrów. W pewnym momencie zniknął też z radarów.
Dwa dni później portal Fontanka napisał, że popołudniowy lot z Petersburga do Moskwy został anulowany z powodu technicznej niesprawności samolotu. "Maszyna została odholowana na parking. Na kolejny lot czekało 174 pasażerów" - podała Fontanka.
Po wprowadzeniu sankcji
Liczba wypadków lotniczych w Rosji gwałtownie wzrosła po wprowadzeniu amerykańskich i unijnych sankcji z powodu inwazji zbrojnej na Ukrainę. W ubiegłym roku odnotowano co najmniej 74 różnego rodzaju awarii rosyjskich samolotów w powietrzu, czyli o 38 więcej niż w 2022 roku – podał The Moscow Times, przytaczając dane specjalistycznego ośrodka JACDEC w Hamburgu.
Z niezależnych analiz wynika, że na każde 100 tysięcy lotów w Rosji przypadało prawie 10 wypadków, w porównaniu z pięcioma rok wcześniej. Wypadki były związane m.in. z pożarem silnika lub innej awarii podczas lotu, uszkodzeniem podwozia podczas lądowania, a także nieprawidłowego działania klap, które doprowadzały do zboczenia maszyn z kursu.
W 2024 roku seria incydentów lotniczych była kontynuowana – napisał The Moscow Times, przypominając, że np. w styczniu samoloty rosyjskich linii lotniczych miały problemy z silnikiem 20 razy.
Przed inwazją Rosji na Ukrainę flota rosyjskich firm liczyła 1031 samolotów. Prawie dwie trzecie floty składały się z maszyn produkowanych przez Boeinga i Airbusa.
- Sankcje nałożone na rosyjskie linie lotnicze znacznie utrudniły utrzymanie zdatności lotniczej samolotów i ich stanu technicznego - mówił The Moscow Times ekspert ds. lotnictwa Aleksandr Łaniecki. Jak stwierdził, po utracie dostępu do zachodnich technologii, niektóre rosyjskie linie lotnicze opracowały własne programy napraw i konserwacji samolotów. - Te improwizowane podejścia budzą obawy dotyczące potencjalnych konsekwencji i bezpieczeństwa lotów - dodał Łaniecki.
Źródło: The Moscow Times, Fontanka
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock