Rosyjska policja przeszukała biuro fundacji Ruś Siedząca, niezależnej organizacji pozarządowej broniącej praw więźniów i walczącej z korupcją w systemie penitencjarnym. O rewizji poinformowała jej szefowa Olga Romanowa.
Oficjalnym powodem rewizji był "sygnał o kradzieży środków budżetowych". Tak policja uzasadniała przeszukanie w burze fundacji Ruś Siedząca. Poinformowała o tym jej szefowa Olga Romanowa, która przypuszcza, że rewizja może mieć związek z koncepcją reformy służby więziennej, opracowanej przez jej organizację.
Romanowa powiedziała, że Ruś Siedząca nie otrzymuje żadnych pieniędzy z budżetu państwa rosyjskiego, a zatem powody przeszukania biura nie miały żadnego uzasadnienia.
Druki i dyski
Wcześniej agencja TASS, powołując się na źródło w organach ścigania podała, że funkcjonariuszy zainteresowała dokumentacja finansowa Rusi Siedzącej, druki, dyski zewnętrzne oraz komputery.
Organizacja Ruś Siedząca została założona w 2008 roku przez Olgę Romanową, opozycyjną dziennikarkę i współorganizatorkę protestów w Moskwie przeciwko fałszerstwom przy urnach wyborczych i powrotowi Władimira Putina na Kreml z 2011 i 2012 roku.
Wolontariusze fundacji pomagają rosyjskim więźniom i ich rodzinom, na przykład poprzez zbiórki pieniędzy czy pomoc prawną.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP, openrussia.org
Źródło zdjęcia głównego: | Wikipedia Nicolai Sydorov CC 0