Rzecznik Kremla i szef rosyjskiej dyplomacji ostrzegli przed wysuwaniem na rozmowach syryjskich w Genewie żądań utrzymanych w tonie ultymatywnym. W Genewie rozpoczyna się nowa runda rozmów między przedstawicielami władz Syrii i opozycji.
- To ważne właśnie teraz, by wszystkie siły polityczne w Syrii, wszystkie części społeczeństwa syryjskiego, w tym, oczywiście i Kurdowie, byli reprezentowani na rozmowach. Ważne, by nikt nie wysuwał nieuzasadnionych ultymatywnych żądań - powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o oczekiwania Rosji w związku z genewskimi rozmowami.
Oczywiście wszelkie radykalne posunięcia, wszelkie ultymatywne żądania, próby przesądzania z góry wyników wewnątrzsyryjskiego dialogu nie pomagają w tworzeniu atmosfery niezbędnej do osiągnięcia porozumienia Siergiej Ławrow
O negatywnym wpływie, jaki mogą mieć na atmosferę rozmów radykalne posunięcia i wszelkie bezwzględne ultymatywne żądania, mówił też w poniedziałek minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. - Oczywiście wszelkie radykalne posunięcia, wszelkie ultymatywne żądania, próby przesądzania z góry wyników wewnątrzsyryjskiego dialogu nie pomagają w tworzeniu atmosfery niezbędnej do osiągnięcia porozumienia - oznajmił Ławrow w Moskwie na konferencji prasowej po spotkaniu z tunezyjskim odpowiednikiem Chemaisem Dżinawim. Jednocześnie rosyjski minister zachęcał do tego, by "nie dramatyzować zachowania tej czy innej strony" na rozmowach w sprawie konfliktu syryjskiego.
Będą rozmawiać
W niedzielę delegacja syryjskiej opozycji oznajmiła, że jest gotowa do udziału w poważnych rozmowach w celu zakończenia wojny i jednocześnie wyraziła przekonanie, że w przejściowym rządzie syryjskim nie może być miejsca dla prezydenta Baszara el-Asada. Tymczasem syryjski ambasador przy ONZ Baszar Dżafari, który stoi na czele delegacji rządowej w Genewie, odrzucił sugestie opozycji, by na rozpoczynających się w poniedziałek rozmowach przejść szybko do kwestii okresu przejściowego. Rozmowy między przedstawicielami reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada a delegacją opozycji syryjskiej w sprawie zakończenia trwającego od 2011 roku konfliktu zbrojnego, który kosztował życie około 270 tys. osób, rozpoczynają się w poniedziałek w Genewie. Prowadzone dwa lata temu rozmowy pokojowe w sprawie uregulowania konfliktu w Syrii załamały się, gdyż obie strony nie były w stanie porozumieć się w sprawie harmonogramu rozmów; reżim w Damaszku kładł nacisk na zwalczanie terrorystów, jak nazywa walczących z nim rebeliantów, podczas gdy opozycja chciała rozmawiać o rządzie przejściowym.
Autor: mtom / Źródło: PAP