Rosja wszczęła w piątek procedurę, która ma na celu zakazanie działalności organizacji wspierających uwięzionego krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego. Moskiewska prokuratura chce przypisania na stałe zwolennikom opozycjonisty określenia "ekstremiści" i "organizacje terrorystyczne".
Moskiewska prokuratura w komunikacie poinformowała, że zwróciła się do sądów o wpisanie założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją (FBK) oraz jego biur regionalnych na listę "organizacji terrorystycznych" oraz ekstremistów, którymi na co dzień zajmuje się Narodowy Komitet ds. Zwalczania Terroryzmu.
"Organizacje te pod pozorem liberalnych haseł pracują nad stworzeniem warunków do destabilizacji sytuacji społecznej i społeczno-politycznej w Rosji" – uzasadniała moskiewska prokuratura. Przekonywała, że prawdziwym celem ich działań jest stworzenie warunków do zmiany podstaw porządku konstytucyjnego, w tym wykorzystanie scenariusza 'kolorowej rewolucji'".
"Putin właśnie ogłosił masowe represje polityczne"
Na liście, zawierającej w tej chwili 33 organizacje, FBK i biura regionalne Nawalnego znalazłyby się razem z między innymi tak zwanym Państwem Islamskim (IS) lub Świadkami Jehowy. Zgodnie z rosyjskim prawem umieszczenie w tym gronie może dla członków lub uczestników danej organizacji lub ruchu oznaczać nawet wieloletnie więzienie.
"(Władimir) Putin właśnie ogłosił masowe represje polityczne" – napisał na Twitterze jeden z bliskich współpracowników Nawalnego Leonid Wołkow. W wydanym wraz z dyrektorem FBK Iwanem Żdanowem oświadczeniu podkreślili, że nie mają wątpliwości co do decyzji "sądu putinowskiego", ale zapewnili, że "będą kontynuować pracę spokojnie, publicznie i skutecznie".
Fundacja Walki z Korupcją
Założona w 2011 roku FBK zamroziła swoje aktywa w 2019 roku. Fundacja była karana licznymi grzywnami, w szczególności po tym, jak w 2019 roku rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości określiło ją jako "zachodnią agendę". Moskwa przypisuje jej także korzystanie z niejasnego finansowania zagranicznego i prowadzenie "działalności politycznej".
FBK jest znana z licznych dochodzeń, dotyczących defraudacji i stylu życia rosyjskich elit. W ostatnich miesiącach głośno było po emisji jej filmu, który przedstawiał mającą należeć do prezydenta Rosji Władimira Putina niezwykle luksusową rezydencję nad brzegiem Morza Czarnego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/navalny