Sąd w Kemerowie na Syberii wydał wyroki w sprawie pożaru w centrum handlowo-rozrywkowym Zimowa Wiśnia, do którego doszło w marcu 2018 roku. Zginęło w nim 60 osób, głównie dzieci. Najwyższą karę - 14 i 13 lat kolonii karnej - otrzymały byłe dyrektorki centrum.
Wyroki zapadły wobec ośmiu osób. Była dyrektor generalna spółki, do której należało centrum Zimowa Wiśnia, Julia Bogdanowa, została uznana za winną świadczenia usług niespełniających wymogów bezpieczeństwa życia i zdrowia dzieci. Kobieta usłyszała najwyższy wyrok - 14,5 lat więzienia w kolonii karnej.
Dyrektor Zimowej Wiśni, Nadieżda Suddienok spędzi w kolonii karnej 13,5 roku. Dyrektor techniczny centrum Gieorgij Sobolew - 11 lat.
Wyroki usłyszeli także pracownik ochrony centrum, szefowie firmy zajmującej się konserwacją systemu przeciwpożarowego, technik, odpowiadający za sygnalizację pożarniczą i dwóch przedstawicieli straży pożarnej.
Nie uruchomiono alarmu
Pożar w centrum handlowo-rozrywkowym Zimowa Wiśnia wybuchł 25 marca 2018 roku. Ogień zaczął się rozprzestrzeniać na ostatnim piętrze, gdzie znajdowały się kina i kąciki zabaw dla dzieci z atrakcjami. Zginęło 60 osób, w tym 47 dzieci. 147 osób zostało rannych. Dziennik "Kommiersant" przypomniał, że w czasie pożaru nie uruchomiono alarmu, nie zorganizowano też ewakuacji.
Przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej na czwartym piętrze budynku.
W czasie śledztwa ujawniono liczne naruszenia, zarówno w systemach zapobiegania zwarciom instalacji elektrycznej i uruchamiania automatycznego gaszenia ognia, jak i w sygnalizacji alarmowej oraz działaniu wyjść ewakuacyjnych, które były wówczas zamknięte. Naruszenia ujawniono też w trybie oddawania budynku do eksploatacji. Okazało się, że obiekt nie przechodził w ostatnich latach odpowiednich kontroli.
Źródło: TASS, Kommiersant, gazeta.ru