Front al-Nusra jest syryjskim odgałęzieniem al KaidyK. Aksoy / Flikr (CC BY-NC-SA 2.0)
Dżihadyści z powiązanego z Al-Kaidą Frontu al-Nusra zapowiedzieli w ciągu 48 godzin ofensywę w Syrii, skąd wycofuje się obecnie część sił Rosji, sojusznika prezydenta Baszara al-Asada.
- Jest jasne, że Rosja poniosła klęskę i w najbliższych 48 godzinach Front al-Nusra rozpocznie ofensywę w Syrii - powiedział agencji AFP przez Skype'a dowódca organizacji.
"Nas nie dotyczy rozejm"
"Nas nie dotyczy rozejm", który wszedł życie 27 lutego z inicjatywy Rosji i USA - podkreślił dowódca, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości. To zawieszenie broni nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu oraz al-Nusrze.
- Rosjanie wycofali się, gdyż wspierali reżim, który jednak okazał się niezdolny do utrzymania odbitych terytoriów. Gdyby nie było rosyjskich nalotów, bylibyśmy dzisiaj w mieście Latakia - dodał.
Według niego "Rosjanie nie chcą się więcej poświęcać dla reżimu, który się praktycznie załamał".
Prowincja Latakia, głównie alawicka, jest matecznikiem rodziny Asadów.
Niemal pół roku nalotów
Z powodu trwających od 30 września ubiegłego roku rosyjskich nalotów na Syrię Al-Kaida wraz z innymi ugrupowaniami dżihadystycznymi straciła część prowincji Latakia na zachodzie kraju, a także część prowincji Aleppo na północy.
Rosyjskie bombowce rozpoczęły we wtorek wycofywanie się z Syrii po niespodziewanym ogłoszeniu przez prezydenta Władimira Putina decyzji o powrocie głównych sił powietrznych kraju.
wideo 2/26
Autor: mm//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: K. Aksoy / Flikr (CC BY-NC-SA 2.0)