"Nieostrożne obchodzenie się z granatem". Eksplozja w obwodzie biełgorodzkim

Źródło:
Reuters
Biełgorod leży przy granicy z Ukrainą
Biełgorod leży przy granicy z UkrainąGoogle Earth
wideo 2/4
Biełgorod leży przy granicy z UkrainąGoogle Earth

Eksplozja spowodowana "nieostrożnym" obchodzeniem się z granatem w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim zabiła trzy osoby i raniła szesnaście innych - poinformowały rosyjskie agencje informacyjne.

Wybuch miał miejsce w centrum kultury, które przeznaczono dla rosyjskich sił zbrojnych do przechowywania amunicji - podały agencje, powołując się na lokalne służby ratunkowe.

"Po nieumyślnej detonacji granatu ręcznego przez sierżanta wybuchł pożar. Szesnastu żołnierzy, w tym sprawca eksplozji, zostało przewiezionych do szpitala. Trzy kolejne osoby zmarły" - potwierdziły lokalne służby ratunkowe, które cytują agencje. Dodatkowo, agencja Interfax poinformowała, że osiem osób uważa się za zaginione.

Kanały powiązane z rosyjskimi organami ścigania przekazały, że zabici i ranni to poborowi powołani do walki na terenach Ukrainy w ramach akcji mobilizacyjnej. Podano, że wybuch nastąpił po tym, gdy wyższy rangą żołnierz przypadkowo zdetonował granat na oczach podwładnych. Agencja TASS przekazała, że przyczyną wybuchu było "nieostrożne obchodzenie się z amunicją". Nie określono, kiedy doszło do zdarzenia

Obwód biełgorodzki graniczy z północno-wschodnią częścią Ukrainy, jest miejscem dla kilku rosyjskich baz wojskowych i poligonów.

Autorka/Autor:akw/kg

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google

Tagi:
Raporty: