"Rosja nie wystrzeli rakiet przeciw nikomu"

Aktualizacja:
Gates: Rosja nie wystrzeli rakiet
Gates: Rosja nie wystrzeli rakiet
Gates: Rosja nie wystrzeli rakiet\ABC
Gates: Rosja nie wystrzeli rakietGates: Rosja nie wystrzeli rakiet\ABC

- Rosja nie wystrzeli nuklearnych rakiet przeciw nikomu. Polacy to wiedzą i my też. To pusta retoryka – tak szef Pentagonu Robert Gates odniósł się do rosyjskich gróźb odnośnie tarczy antyrakietowej w Polsce. Innego zdania jest ekspert Demokratów Joe Cirincione. - Umowa z Polską podsyca paranoję Rosji - twierdzi.

Według sekretarza obrony USA, sobotnie ostrzeżenia generała Anatolia Nogowicyna to „ostra, ale prawdopodobnie pusta retoryka”, a Rosja nie wystrzeli swoich rakiet nuklearnych. Wiceszef sztabu Rosji w reakcji na parafowanie polsko-amerykańskiej umowy o tarczę powiedział, że „taki obiekt, jak baza USA zawsze jest wśród celów niszczonych przez drugą stronę w pierwszej kolejności” (czytaj więcej).

- Nie jestem całkiem pewny, dlaczego czuł się zmuszony czynić takie groźby. Zachowanie niektórych osób oznacza prawdziwe cofnięcie się do epoki sprzed 1991 roku, do czasów dawnego ZSRR – stwierdził w programie telewizji ABC News "This Week" były szef CIA i ekspert od spraw Rosji. - Chcielibyśmy, by ci Rosjanie, którzy wydają się chcieć patrzeć w przyszłości, ludzie tacy jak być może prezydent Miedwiediew, zaczęli wywierać większy wpływ i mieć kontrolę nad retoryką niektórych osób – dodał.

"Zrewidujemy kierunek strategicznych stosunków z Rosją"

Jak na razie jednak - kontynuował Gates - następuje nawrót do polityki, która wymaga od USA rewizji swojej strategii wobec Rosji. - Będziemy musieli oczywiście zrewidować kierunek strategicznych stosunków z Rosją. Jest prawdziwy niepokój, że Rosja zmierza ku swej przeszłości, zamiast przyszłości - powiedział amerykański minister obrony.

Zapytany, co USA mogą zrobić, aby skłonić Rosję do zmiany polityki i czy na przykład rozważają wykluczenie jej z klubu G8, Gates odpowiedział: - Wszystko wchodzi w grę.

"Rosjanie stosują starą śpiewkę"

Z kolei w wywiadzie dla CNN Gates stwierdził, że USA „wraz z partnerami w Polsce i Czechach” zgodziły się na danie Rosji „fizycznego i technicznego dostępu do instalacji, tak by wiedzieli, co tam się dzieje na każdym etapie”.

- Zgodziliśmy się nie uruchamiać antyrakiet do chwili, gdy Irańczycy przetestują rakietę, która miałaby zasięg pozwalający jej uderzyć w Europę Zachodnią, o Rosji nawet nie wspominając. Więc Rosjanie stosują starą śpiewkę, która naprawdę już nie brzmi – stwierdził Gates.

"Tarcza podsyca paranoję Rosji"

Innego zdania jest ekspert ds. polityki bezpieczeństwa z Center for American Progress, czołowego instytutu politologicznego związanego z Partią Demokratyczną, Joe Cirincione. Analityk ostro skrytykował porozumienie o umieszczeniu w Polsce bazy tarczy antyrakietowej.

- Umowa z Polską daje jej miliony dolarów pomocy wojskowej, podsyca paranoję Rosji i zmniejsza bezpieczeństwo Ameryki. To zła polityka. Rakiety przechwytujące nie działają, a Iran nie ma rakiet, które sięgnęłyby Europy, nie mówiąc o USA - napisał Cirincione na łamach lewicowego "Huffington Post".

Bazy niezbędne, by dać odpór Moskwie?

Autor artykułu oskarża amerykańskich zwolenników obrony antyrakietowej w Europie Środkowowschodniej, że byli "nieszczerzy", gdy podkreślali stale, że nie zagraża ona Rosji. A obecnie podaje się rosyjską inwazję Gruzji jako jeden z argumentów uzasadniających potrzebę baz antyrakietowych w Polsce i Czechach. Na przykład główny doradca republikańskiego kandydata na prezydenta Johna McCaina, Randy Scheuneman oświadczył, że bazy te są niezbędne, aby dać odpór Rosji.

- W proponowanym umieszczeniu bazy obrony rakietowej w Polsce nie chodzi o obronę demokracji w Gruzji. Czy porozumienie z Polską przekona Rosję do ustępstw? Trudno tego oczekiwać - pisze Cirincione. Zdominowany przez Demokratów Kongres wstrzymał administracji fundusze na budowę tarczy w Polsce, dopóki dalsze testy nie wykażą, że system jest skuteczny, i dopóki parlamenty Polski i Czech nie ratyfikują odpowiednich porozumień z USA.

Tarcza w Polsce

W czwartek polscy i amerykańscy negocjatorzy parafowali umowę w sprawie umieszczenia w Polsce wyrzutni rakiet przechwytujących amerykańskiego systemu obrony balistycznej. W związku z ulokowaniem instalacji w Polsce mają stacjonować dwa amerykańskie garnizony oraz bateria obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu Patriot. Umowa wymaga jeszcze podpisu Rady Ministrów i parafowania przez parlament.

Waszyngton podkreśla, że tarcza ma chronić USA I sojuszników przed rakietami dalekiego zasięgu, pochodzącymi z Iranu bądź od grup powiązanych z Al-Kaidą. Mimo tych zapewnień Moskwa wciąż twierdzi, że instalacja jest zagrożeniem dla jej bezpieczeństwa i zapowiada podjęcie odpowiednich kroków zapobiegawczych.

Źródło: Reuters, PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Gates: Rosja nie wystrzeli rakiet\ABC