Sankcje mogą objąć otoczenie Putina. "New York Times" podaje nazwiska

Źródło:
PAP, RIA Nowosti, New York Times

Zastępca szefa administracji Władimira Putina, szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa, dwóch wiceministrów obrony - tych między innymi wysoko postawionych rosyjskich urzędników i funkcjonariuszy mają objąć unijne sankcje, o czym informuje "New York Times", podając ich nazwiska. Decyzja UE w tej sprawie ma być konsekwencją otrucia rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. - Rosja nie jest gotowa na takie traktowanie przez Unię Europejską, z jakim ma do czynienia - skomentował wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

OLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

- Kreml dostrzega konieczność i korzyść dialogu, jednak, jak banalnie by to brzmiało, nie da się tańczyć tanga w pojedynkę - powiedział Dmitrij Pieskow w czasie środowej konferencji prasowej. Oświadczył, że "to właśnie Rosja nie znajduje zrozumienia w swoich próbach wznowienia w jakiś sposób tego dialogu".

- Jest oczywiste, że Rosja nie jest gotowa na takie jej traktowanie, z jakim styka się na tle incydentu z berlińskim pacjentem - dodał. Jako "berlińskiego pacjenta" rzecznik Kremla określił opozycjonistę Aleksieja Nawalnego, unikając wymieniania publicznie jego nazwiska. Nawalny był leczony w Berlinie po próbie otrucia bojowym środkiem trującym typu nowiczok, substancji, której produkcja i posiadanie są zakazane prawem międzynarodowym.

Nawalny: uważam, że za moim otruciem stoi Putin
Nawalny: uważam, ża moim otruciem stoi PutinTVN24, instagram.com/navalny

"Lustrzana odpowiedź" Rosji

Mówiąc o relacjach z Brukselą, Pieskow nawiązał do słów ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa, który zagroził przerwaniem dialogu między Rosją i Unią Europejską. Ostrzeżenie to padło w czasie, gdy Unia rozważa wprowadzenie sankcji wobec przedstawicieli Rosji w związku z próbą otrucia Nawalnego.

Cytowany przez rosyjską agencję RIA Nowosti Ławrow powiedział, że odpowiedź Rosji w przypadku nałożenia sankcji będzie "lustrzana". - Ursula von der Leyen [przewodnicząca Komisji Europejskiej - przyp. red.] mówi, że z obecnym rosyjskim rządem partnerstwo geopolityczne nie wychodzi. Więc niech tak będzie, jeśli tego chcą - stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji, podkreślając, że Bruksela zachowuje się "niewłaściwie" w sprawie Aleksieja Nawalnego. 

"Efekt presji USA"

Po środowych rozmowach w Moskwie z szefem MSZ Włoch Luigim Di Maio, Siergiej Ławrow uznał, że sankcje wprowadzane wobec Rosji przez Unię Europejską są efektem presji Stanów Zjednoczonych.

- Widzimy, jak Unia Europejska w coraz większym stopniu idzie drogą zastępowania sankcjami sztuki dyplomacji. W tym sensie zły przykład USA jest zaraźliwy - stwierdził szef rosyjskiej dyplomacji i dodał, że chodzi "nie tylko o przykład", ale też o "skutek bezpośrednich nacisków USA na europejskich kolegów i sojuszników".

Ławrow po raz kolejny ostrzegł, że "taka polityka UE nie pozostanie oczywiście bez konsekwencji". Zaznaczył, że omówił z szefem dyplomacji Włoch działania UE, które określił jako "nieprzyjazne". Zapewnił, że Rosja "bardziej niż ktokolwiek inny jest zainteresowana ustaleniem prawdy" w sprawie próby otrucia Nawalnego, ale zarzucił ponownie władzom Niemiec, że to one "nie dotrzymują zobowiązań w tej sprawie".

CZYTAJ TAKŻE: Unijni ministrowie chcą sankcji za próbę otrucia Nawalnego

"New York Times" podaje sześć nazwisk

Ministrowie spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej w poniedziałek w Luksemburgu podjęli polityczną decyzję o potrzebie nałożenia takich sankcji. Nie uzgodnili jednak żadnych nazwisk ani nazw organizacji, które miałyby być objęte sankcjami.

Aleksiej Nawalny po próbie otrucia był leczony w szpitalu w Berlinie facebook.com/navalny/

Nazwiska Rosjan, wobec których mogą zostać zastosowane restrykcje, ujawnił amerykański dziennik "New York Times" powołujący się na trzech wysokich rangą urzędników europejskich zaangażowanych w sprawę. Na liście widnieje sześć osób: zastępca szefa prezydenckiej administracji Siergiej Kirijenko, szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandr Bortnikow, przedstawiciel prezydenta w Syberyjskim Okręgu Federalnym Siergiej Meniajło, szef departamentu polityki wewnętrznej Kremla Andriej Jarin, a także dwóch wiceministrów obrony Aleksiej Kriworuczko i Paweł Popow.

Rau o Nawalnym: Unia Europejska powinna domagać się od Rosji umiędzynarodowienia dochodzenia
Rau o Nawalnym: Unia Europejska powinna domagać się od Rosji umiędzynarodowienia dochodzeniaTVN24

"Otrzymają oni zakaz wjazdu do krajów UE, a ich aktywa na obszarze Wspólnoty zostaną zamrożone. Ponadto, według niemieckiej agencji dpa, sankcje zostaną nałożone także na rosyjski Państwowy Instytut Naukowo-Badawczy Chemii Organicznej, w którym, według zachodnich służb wywiadowczych, opracowywano trującą substancję z grupy nowiczoków" - podał w środowej publikacji "New York Times".

6 października Organizacja do spraw Zakazu Broni Chemicznej potwierdziła, że wobec Nawalnego użyto substancji należącej do grupy nowiczoków, czyli bojowych środków trujących zaprojektowanych przez naukowców z ZSRR do celów wojskowych.

Rosja konsekwentnie odrzuca oskarżenia o próbę otrucia opozycjonisty i uważa, że brakuje dowodów, które by o tym świadczyły. Utrzymuje także, że tego rodzaju toksyczne substancje powstają w krajach zachodnich.

Otruci politycy, dysydenci i szpiedzyMaciej Zieliński/PAP

Autorka/Autor:tas//now

Źródło: PAP, RIA Nowosti, New York Times

Źródło zdjęcia głównego: Kremlin.ru

Tagi:
Raporty: