Dziennikarze portalu Ukraińska Prawda szukają w Europie Rosjan, którzy mimo inwazji zbrojnej na Ukrainę bez przeszkód odpoczywają w ulubionych zagranicznych kurortach. Dotyczy to małżonki wiceministra obrony Rosji Timura Iwanowa, bawiącej się we francuskim Courchevel. W tym czasie jednostki dowodzone przez jej męża atakują ukraińskie miasta. Jak to możliwe? Fundacja Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego twierdzi, że para dokonała fikcyjnego rozwodu i dzięki temu Swietłana ucieka przed sankcjami, które spadły na Timura. Tym samym ma dostęp do wielkiego majątku.
Courchevel to od lat jedno z ulubionych miejsc bogatych Rosjan, w których wydają pieniądze i się bawią. Nawet rok po inwazji zbrojnej na Ukrainę na ulicach kurortu można spotkać "dziesiątki, setki i tysiące zamożnych obywateli Federacji Rosyjskiej" - pisze Ukraińska Prawda.
Swietłanę Iwanową widziano w alpejskim kurorcie 8 marca 2023 roku. Kobieta bawiła się w towarzystwie rosyjskiego piosenkarza Wałerija Meładzego i robiła zakupy w miejscowych butikach.
Na początku rosyjskiej agresji Iwanowa robiła natomiast ekskluzywne zakupy w Paryżu. Latem para rozwiodła się, ale - jak twierdzi Fundacja Walki z Korupcją (FBK) znanego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego - rozwód miał charakter fikcyjny. Jesienią Iwanow został objęty unijnymi sankcjami, a jego partnerka nie.
Miliony dolarów na luksusowe życie
Dlatego Swietłana również dziś może podróżować i wydawać pieniądze w najpiękniejszych zakątkach świata, podczas gdy jej mąż kontynuuje zbrodnie - podkreśla Ukraińska Prawda.
Według FBK małżeństwo wydaje miliony dolarów na luksusowe życie, para posiada pałace, ekskluzywne samochody i wiele innych drogocennych rzeczy, które nie są zgodne z oficjalnymi dochodami.
"Jak to możliwe i dlaczego żona jednego z kierowników pełnowymiarowego wtargnięcia Rosji na Ukrainę do tej pory cieszy się życiem w cywilizowanym świecie?" - zastanawia się portal.
Ukraińska Prawda podkreśliła też, że to nie był pierwszy wyjazd jej dziennikarzy do państw Unii Europejskiej w poszukiwaniu Rosjan, odpoczywających we Francji, Austrii i innych państwach, które Kreml nazywa "nieprzyjaznymi".
Meładze nie chciał odpowiadać na pytania dziennikarzy
Meładze, którego ukraińscy dziennikarze spotkali w Courchevel, uciekł sprzed kamery, by nie odpowiadać na pytanie o jego stosunek do wojny. "Jak się panu odpoczywa w Courchevel, podczas gdy Rosja bombarduje Ukrainę?" - zapytał piosenkarza dziennikarz Ukraińskiej Prawdy Mychajło Tkacz. Artysta unikał odpowiedzi. Zaproponował, że porozmawia z dziennikarzem na osobności, jednak operator nie przestał ich nagrywać. Syn muzyka próbował ukryć ojca, a żona zabrała go z miejsca, w którym byli dziennikarze.
Urodzony w Batumi Meładze w pierwszym dniu inwazji rosyjskiej na Ukrainę wystąpił z apelem przeciwko wojnie. Później kontynuował występy w Rosji.
W rosyjskiej opinii publicznej pojawiły się apele o to, by pozbawić go rosyjskiego obywatelstwa po tym, jak na przyjęciu w Dubaju powiedział "sława Ukrainie". Meładze tłumaczył, że kocha i Rosjan, i Ukraińców, nie chce "nikogo z nich nienawidzić".
Źródło: PAP, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: raevas / Shutterstock