Prezydent Rosji Władimir Putin uczestniczył w niedzielę w paradzie okrętów wojennych i atomowych łodzi podwodnych w Sankt Petersburgu. Ogłosił, że rosyjska marynarka wojenna otrzyma w tym roku 30 nowych okrętów.
45 okrętów, łodzi podwodnych i innych jednostek wzięło udział w corocznym rosyjskim Dniu Marynarki Wojennej, który odbywa się w Zatoce Fińskiej i na Newie w Petersburgu. Około trzy tysiące marynarzy wzięło również udział w paradzie na lądzie - podał Kreml.
Władimir Putin w towarzystwie ministra obrony Siergieja Szojgu i admirała Nikołaja Jewmienowa, szefa marynarki wojennej, przed wygłoszeniem przemówienia dokonał inspekcji niektórych okrętów z łodzi wodowanej na Newie.
- Dziś Rosja pewnie realizuje zakrojone na szeroką skalę zadania naszej narodowej polityki morskiej i konsekwentnie buduje siłę naszej marynarki wojennej - powiedział Putin. I oświadczył: - Tylko w tym roku do floty zostanie dodanych 30 okrętów różnych klas.
Reuters zwrócił uwagę, że dyktator nie wypowiedział się na temat tego, co Rosja nazywa "specjalną operacją wojskową" w Ukrainie.
Według Kremla, w niedzielnym wydarzeniu wzięło udział czterech afrykańskich szefów państw, a pięć innych wysłało swoich przedstawicieli. Zostali oni zaproszeni po zakończonym w piątek szczycie Rosja-Afryka w Petersburgu, na którym delegaci omówili dostawy zboża i potencjalne rozmowy pokojowe w sprawie Ukrainy.
Źródło: Reuters