Grzywną i aresztem zakończyła się prywatna dyskusja o Ukrainie dla pary Rosjan, którzy omawiali wiadomości w restauracji w Krasnodarze - opisał rosyjski niezależny portal Mediazona. Mężczyznę skazano na ponad dwa tygodnie aresztu, kobietę - na grzywnę.
Jak opisał portal Mediazona, sąd w Krasnodarze skazał we wtorek małżonków na podstawie oskarżeń o drobne chuligaństwo. Wobec kobiety sporządzono również protokół administracyjny dotyczący publicznej "dyskredytacji armii", ale decyzja w jej sprawie jeszcze nie zapadła.
Rozmawiali w restauracji
Aleksiej Owczynnikow i jego żona Olesia zostali zatrzymani w niedzielę wieczorem. Ich adwokat Aleksiej Awanesjan powiedział dziennikarzom, że para przyszła do restauracji "Na drewnie" na spotkanie ze znajomą. - Gdy mężczyzna wyszedł na zewnątrz zapalić, kobiety zaczęły omawiać wiadomości z Ukrainy. Wówczas podszedł do nich inny klient i zaczął pod ich adresem wyrażać pretensje w grubiańskiej formie - relacjonował adwokat. Gdy wrócił Aleksiej, między nim i intruzem doszło do kłótni.
Portal Kawkazsji Uzieł podał z kolei, że jeden z klientów lokalu wezwał funkcjonariuszy z powodu pacyfistycznych wypowiedzi obu kobiet.
Po przyjeździe funkcjonariusze gwardii narodowej (Rosgwardii) zakuli małżeństwo w kajdanki. Oboje musieli spędzić noc w komisariacie, choć mają nieletnią córkę. Jak podał portal Mediazona, mężczyznę skazano na 15 dni aresztu, jego żona ma uiścić 1000 rubli (około 60 złotych) grzywny.
Prawdopodobnie również funkcjonariusze Rosgwardii nagrali wideo, opublikowane potem w mediach społecznościowych, na którym aresztowana kobieta kłóci się z jednym z nich i powtarza: "Chwała Ukrainie!".
Źródło: PAP, Mediazona
Źródło zdjęcia głównego: Maykova Galina / Shutterstock.com