Uzbrojony napastnik otworzył ogień w przedszkolu w miejscowości Wieszkajma w obwodzie uljanowskim w Rosji - podał we wtorek rosyjski resort zdrowia. W ataku zginęły trzy osoby - dwoje dzieci i opiekunka. Napastnik popełnił samobójstwo.
Lokalne media podały, że 25-letni sprawca przyszedł do przedszkola w czasie, kiedy dzieci miały drzemkę. W placówce nie było ochrony, jedynie przycisk alarmowy. Uzbrojony mężczyzna odepchnął jedną z pracownic przy wejściu, wszedł na piętro i zastrzelił dwoje dzieci - 5-letniego chłopca i 6-letnią dziewczynkę. Później zastrzelił ich opiekunkę.
Mężczyzna był uzbrojony w strzelbę. Jak podał portal ulyanovsk.express po dokonaniu zbrodni napastnik popełnił samobójstwo. Jego ciało miało leżeć obok ciał ofiar.
Według wstępnych ustaleń broń należała do 68-letniego Aleksandra Dronina, mieszkańca Wieszkajmy. Starszy mężczyzna miał wyjść w poniedziałek rano z bronią, a kilka godzin później, w pobliżu przedszkola, odnaleziono jego ciało. Najprawdopodobniej 25-mężczyzna odebrał mu broń, zastrzelił go, a później wszedł do przedszkola.
W szpitalu przebywa jedna z pracownic placówki postrzelona przez napastnika. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Źródło: Reuters, ulyanovsk.express, Interfax
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google