Rice: polski strzał zakończył komunizm

 
Rice pełna dobrych słów o "Solidarności"TVN24

- W USA mówimy, że kiedy rewolucjoniści walczący o niepodległość w XVIII wieku oddali pierwsze strzały w kierunku Brytyjczyków, strzały te były słyszane na całym świecie. Opuszczenie przez Polskę bloku sowieckiego było tym strzałem, który zakończył komunizm w Europie - była amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice nie ma wątpliwości, ze wybory 4 czerwca 1989 r. w Polsce były kamieniem milowym w procesie demontażu komunizmu i upadku bloku sowieckiego.

- Wybory w Polsce i wcześniej rozmowy Okrągłego Stołu to był kluczowy moment w procesie prowadzącym do upadku komunizmu. Zimna wojna zaczęła się w Polsce i zakończyła w Polsce. Kiedy rząd komunistyczny w istocie zgodził się, że będzie musiał oddać władzę, uznaliśmy w USA, że to jest początek końca komunizmu w Europie Środkowowschodniej. Polska miała kluczowe znaczenie i podjęła najważniejsze kroki - uważa Rice.

Waszyngton zdumiony

Późniejsza sekretarz stanu w 1989 r., za rządów prezydenta George'a H.W. Busha, pracowała w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu. Jak powiedziała, wyborcze zwycięstwo Solidarności zaskoczyło administrację USA, chociaż rozmowy Okrągłego Stołu były już oznaką, iż jej wpływy rosną.

- Byliśmy wszyscy zdumieni, że to się stało. Wynik rozmów Okrągłego Stołu prawdopodobniedał nam sygnał, że czerwcowe wybory mogą się zakończyć takim rezultatem, ale wszyscy byliśmy zdumieni i oczywiście bardzo zadowoleni - powiedziała.

Ale zaangażowany

Była szefowa dyplomacji USA podkreśliła aktywną rolę Waszyngtonu w czasie wydarzeń w Polsce - m.in. wizytę w Warszawie prezydenta Busha, rady udzielane opozycji i amerykańską pomoc ekonomiczną dla Polski.

- W czasie wizyty prezydenta mieliśmy lunch w rezydencji naszego ambasadora w Warszawie i radziliśmy małym partiom [ZSL i SD - red.], aby weszły w koalicję z Solidarnością. Przywódcy Solidarności sami o tym myśleli, ale my spędziliśmy trochę czasu, rozmawiając z małymi partiami i przekonując je, żeby weszły do koalicji: to jest właściwy moment - powiedziała.

Wahali się z pożyczką dla Warszawy

Rice wspomina również jak w sierpniu 1989 r. do Waszyngtonu przyjechał Leszek Balcerowicz i

Trzeba trzymać się wiernie zasad i popierać demokrację nawet wtedy, kiedy sukces nie wydaje się możliwy. Zawsze mówiłam, że decyzje, które umożliwiły przełom 1989 roku nie zapadły wtedy, tylko ponad 40 lat wcześniej, kiedy utworzyliśmy NATO w 1949 roku i kiedy Stany Zjednoczone zaczęły wspierać Europę wschodnią i kraje bałtyckie i kiedy nigdy nie przestaliśmy popierać wolnościowych dążeń w tym regionie. Czasami zabiera to dużo czasu, ale demokracja w końcu triumfuje Condoleezza Rice

- Odbywała się dyskusja na ten temat - niektórzy mówili, że nie można robić tego dla Polski, gdyż wtedy będziemy musieli zrobić to samo dla Argentyny. Był też argument, że to ryzykowne, gdyż poprzednie kredyty Polska zmarnowała, ale uważaliśmy, że tym razem trzeba spróbować - wspomina Rice.

Blok sowiecki bez Polski nie przetrwał

Przypomina również, że wszyscy wówczas wiedzieli, że "jeśli Polska wydostanie się z bloku sowieckiego, blok sowiecki nie będzie mógł przetrwać". - Polska miała kluczowe znaczenie i podjęła najważniejsze kroki - podkreśla była szefowa amerykańskiej dyplomacji, dla której rok 1989 r. niesie w sobie ważną lekcję także dla współczesności, dla perspektyw położenia kresu istniejącym jeszcze systemom totalitarnym na świecie.

- Trzeba trzymać się wiernie zasad i popierać demokrację nawet wtedy, kiedy sukces nie wydaje się możliwy. Zawsze mówiłam, że decyzje, które umożliwiły przełom 1989 roku nie zapadły wtedy, tylko ponad 40 lat wcześniej, kiedy utworzyliśmy NATO w 1949 roku i kiedy Stany Zjednoczone zaczęły wspierać Europę wschodnią i kraje bałtyckie i kiedy nigdy nie przestaliśmy popierać wolnościowych dążeń w tym regionie. Czasami zabiera to dużo czasu, ale demokracja w końcu triumfuje - powiedziała Condoleezza Rice.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24