Amerykańskie wojsko na całym świecie zostało postawione w stan podwyższonej gotowości, podniesiono również poziom zagrożenia we wszystkich placówkach dyplomatycznych USA. Ma to związek z publikacją fragmentu raportu na temat tajnych więzień CIA i tortur stosowanych przez amerykański wywiad.
- Poleciłem wysokim dowódcom wojskowym postawić w stan podwyższonej gotowości siły USA na całym świecie - powiedział szef Pentagonu, Chuck Hagel. Zastrzegł przy tym, że na razie nie stwierdzono żadnego zagrożenia. - Wolimy jednak być przygotowani - stwierdził.
Władze USA zapewniają, że w wypadku zagrożenia którejkolwiek z ambasad jednostki wojskowe mogą znaleźć się na miejscu w ciągu kilku godzin.
Nerwowe oczekiwanie
We wtorek po południu Senat USA opublikował streszczenie swojego raportu na temat brutalnych przesłuchań, które CIA prowadziła w tajnych ośrodkach poza granicami kraju.
Raport senackiej komisji ds. wywiadu został ukończony i przyjęty przy sprzeciwie Republikanów już w grudniu 2012 roku. Liczący ponad 6 tys. stron dokument wciąż ma klauzulę tajności, gdyż na jego opublikowanie nie zgadzała się CIA.
Dokument dotyczy programu tzw. wzmocnionych technik przesłuchań, jak podtapianie (waterboarding) czy pozbawianie snu, jaki CIA prowadziła w tajnych ośrodkach za granicą, utworzonych w ramach walki z terroryzmem po zamachach z 11 września 2001 r., za prezydentury George'a W. Busha. Senatorzy pracowali nad raportem kilka lat, analizując ponad 6 mln różnych dokumentów, depesz wywiadowczych i innych zapisów. To pierwszy i najbardziej obszerny raport, którego celem było zbadanie faktycznego znaczenia programu CIA dla zdobywania ważnych informacji wywiadowczych.
Opóźniony przez spory
Opóźnienie publikacji raportu wynikało głównie ze sporów między senatorami a przywództwem CIA. Dopiero w ostatnich dniach senatorowie porozumieli się z Białym Domem w sprawie ostatnich zmian redakcyjnych, których wprowadzenia domagała się CIA, by zapewnić, że odtajnienie i udostępnienie opinii publicznej dokumentu odbędzie się bez szkody dla bezpieczeństwa narodowego. Szefowie CIA zażądali nawet usunięcia pseudonimów opisywanych w raporcie agentów, którzy brali udział w brutalnych przesłuchaniach, tak by wykluczyć, że mogliby zostać zidentyfikowani.
Przeciwko powstaniu raportu od samego początku byli też republikanie. Nie uczestniczyli w pracach nad nim i większość z nich głosowała przeciwko, gdy w kwietniu br. senacka komisja opowiedziała się w głosowaniu za odtajnieniem streszczenia oraz wniosków raportu.
Autor: kło,mk//gak / Źródło: CNN, Reuters, Telegraph, PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Army