R. Kelly skazany na 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne

R. Kelly (2019)
R. Kelly skazany na 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne. Relacja Sebastiana Napieraja ze Stanów Zjednoczonych
Źródło: TVN24/Archiwum Reuters

R. Kelly, popularny amerykański muzyk R&B, usłyszał wyrok 30 lat więzienia za przestępstwa seksualne, handel kobietami i dziećmi w celach seksualnych i prowadzenie zorganizowanej działalności przestępczej.

Wyrok został nałożony przez sędzię Ann Donnelly w sądzie federalnym na Brooklynie. 55-letni Kelly, najbardziej znany ze swojego hitu "I Believe I Can Fly", we wrześniu 2021 roku został uznany winnym dziewięciu zarzutów, z czego osiem dotyczyło złamania przepisów tzw. ustawy Manna zakazującej sprowadzania kobiet z innych stanów "w celu prostytucji lub rozpusty". Jeden zarzut dotyczył zorganizowanej działalności przestępczej.

Proces był kulminacją ciągnących się od wielu lat oskarżeń wobec muzyka, który - co potwierdził już sąd - wykorzystywał seksualnie młode - często niepełnoletnie - dziewczęta, traktując je jak niewolnice.

R. Kelly skazany

Sędzia Ann Donnelly powiedziała, że dowody odzwierciedlają u Kelly'ego "obojętność wobec ludzkiego cierpienia" i "czystą brutalność" wobec ofiar. - W tej sprawie nie chodzi o seks. Chodzi o przemoc, okrucieństwo i kontrolę - wyjaśniła. Zwracając się do Kelly'ego, powiedziała: "zostawiłeś za sobą ślady złamanego życia".

Jedna z jego ofiar zeznała między innymi, że trzymał ją w zamknięciu przez dwa dni bez jedzenia i picia przed zgwałceniem jej. Jedną z jego ofiar miała być inna gwiazda muzyki, Aaliyah, którą Kelly nielegalnie poślubił, kiedy miała kilkanaście lat.

R. Kelly. Zdjęcie z 2019 roku
R. Kelly. Zdjęcie z 2019 roku
Źródło: Scott Olson/Getty Images

"Bezduszne lekceważenie" ofiar

Robert Sylvester Kelly, bo tak brzmi jego pełne imię i nazwisko, wielokrotnie zaprzeczał oskarżeniom o wykorzystywanie seksualne.

Prokuratorzy żądali kary więzienia wynoszącej ponad 25 lat, uzasadniając to tym, że Kelly wykazał "bezduszne lekceważenie" dla swoich ofiar i nie okazał wyrzutów sumienia.

Obrońcy muzyka twierdzili, że Kelly zasługuje na nie więcej niż 10 lat więzienia, argumentując, że to, że był w przeszłości maltretowanym dzieckiem, mogło doprowadzić do przestępczych zachowań seksualnych w dorosłości, ale że nie stanowi już zagrożenia.

Kelly przebywa w więzieniu od lipca 2019 roku. Jak pisze Reuters, prawdopodobnie wkrótce muzyk zostanie przetransportowany do więzienia w Chicago, gdzie czeka go w sierpniu inny proces w sądzie federalnym w sprawie pornografii dziecięcej.

Czytaj także: