Piosenkarz R. Kelly miał wykorzystywać zmarłą w 2001 roku piosenkarkę Aaliyah, gdy ta miała 13 bądź 14 lat - zeznała jedna z byłych tancerek Kelly'ego, określona w mediach jako Angela. Proces piosenkarza ruszył 18 sierpnia w Nowym Jorku, a byłemu gwiazdorowi R&B grozi kilkadziesiąt lat więzienia.
Nowojorski proces R. Kelly’ego (właściwie Roberta Sylvestra Kelly'ego) rozpoczął się 18 sierpnia. Piosenkarz nie przyznaje się do popełnienia żadnego z kilkunastu zarzutów, jakie postawiono mu w Nowym Jorku. Wśród nich jest zarzut wyłudzania haraczy, który przedstawia Kelly’ego jako lidera grupy przestępczej "polującej na młode kobiety i nastolatki" wykorzystywane później seksualnie. Kolejne osiem zarzutów, jakie mu postawiono, dotyczą handlu ludźmi w celach seksualnych. I chociaż nie ciąży na nim żaden zarzut o gwałt bądź napaść, to prokuratorzy mają zgodę sędziego na przedstawianie dowodów na ewentualne przestępstwa związanymi z wyłudzaniem haraczy - niezależnie od tego, kiedy miało do nich dojść.
W poniedziałek pod przysięgą zeznawała członkini grupy tanecznej, która występowała z piosenkarzem. Jak informuje BBC, tancerka została określona jako Angela. Jest dziesiątą osobą oskarżającą Kelly'ego między innymi o przestępstwa seksualne.
Angela jest jednak pierwszą osobą, która przyznała pod przysięgą, że widziała Kelly'ego uprawiającego seks z piosenkarką Aaliyah. Do zdarzenia miało dojść w autobusie, którym podróżowali w trakcie trasy koncertowej gwiazdora. Była tancerka zwróciła uwagę, że opisywana sytuacja dotyczy czasu, gdy Aaliyah miała mieć 13 bądź 14 lat, czyli zanim doszło do nielegalnego ślubu Kelly'ego i 15-letniej wówczas piosenkarki.
Aaliyah zginęła w katastrofie lotniczej w 2001 roku w wieku 22 lat.
Angela wyjaśniła przed ławą przysięgłych, że poznała R. Kelly’ego mając około piętnastu lat. Spotkali się na imprezie w jego domu. W pewnym momencie zaprosił ją do sypialni i powiedział, żeby na nim usiadła. Zwróciła uwagę, że się zawahała, ale ostatecznie uległa jego prośbom i odbyli stosunek. Zaznaczyła, że było to 1991 roku, gdy była jeszcze uczennicą.
Sprawa R. Kelly'ego. Aaliyah najmłodszą ofiarą piosenkarza
Była tancerka Kelly’ego tłumaczyła, że później zaprosił ją, aby była częścią ekipy, z którą koncertuje. Zarzuciła mu, że często wywierał presję na osoby z bliskiego otoczenia, by odbywały z nim seks. Karał tych, którzy nie wykonywali jego poleceń - mówiła Angela, które słowa opisują między innymi BBC i "New York Times".
Kobieta Wyjaśniła, że w 1992 lub w 1993 roku z inną kobietą chciały zrobić Kelly’emu żart. Gdy z zaskoczenia otworzyły drzwi do jego autobusowej sypialni, zobaczyła R. Kelly’ego i Aaliyah w sytuacji intymnej. - Szybko zamknęłam drzwi i odciągnęłam od nich dziewczynę, która za mną stała - powiedziała. Jak zaznaczyła, nigdy później nie wspomniała o zdarzeniu w rozmowach z Kellym.
Budzący wiele kontrowersji związek Kelly'ego z Aaliyah, jego wcześniejszą protegowaną, stał się jednym z centralnych wątków w sprawie. Wcześniejszy świadek - jak przypomina BBC - zeznał, że para sfałszowała dokumenty, aby móc się pobrać, gdy piosenkarka miała 15 lat. BBC zaznacza, że zeznania Angeli czynią ze zmarłej piosenkarki najmłodszą z ofiar przestępstw seksualnych zarzucanych Kelly'emu.
Sprawa R. Kelly'ego. Zeznania drugiego mężczyzny i byłej asystentki
Również w poniedziałek zeznawał drugi mężczyzna oskarżający Kelly’ego o wykorzystywanie seksualne. Występował pod pseudonimem Alex i powiedział, że poznał Kelly’ego jako 16-latek. Po raz pierwszy miał być zmuszany przez piosenkarza do seksu jako 20-latek. - Pamiętam, jak do mnie mówił, na siłę mnie całował i lizał moją twarz - mówił przed sądem Alex. Jak dodał, gwiazdor R&B przekonywał, żeby "był po prostu otwarty".
Trzecią osobą zeznająca w brooklyńskim sądzie była Diane Copeland, która przez 15 lat była asystentką piosenkarza. Pod przysięgą zeznała, że nigdy nie była świadkiem żadnego z zachowań, o których mówili pozostali zeznający. BBC relacjonuje, że z zeznań Copeland wynika obraz Kelly’ego jako osoby kontrolującej własne zachowania.
R. Kelly nie przyznaje się do żadnego z zarzutów, jakie mu postawiono. Poza procesem w Nowym Jorku Kelly będzie odpowiadać na zarzuty sformułowane przeciw niemu w stanach Illinois oraz Minnesota.
Źródło: BBC News, "New York Times", tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock