Matka dziecka powiedziała w czasie wizyty, że Piotr jest zdrowy i był długo wyczekiwany. Chłopiec ma już starszego brata (lat 7) i siostrę (lat 5).
- Jak się pani udało trafić akurat w liczbę 7 miliardów - zapytał kobietę Putin, na co ona odparła, że to nie jej zasługa, a Piotra, który "ma najwyraźniej to szczęście".
Na razie się "ubiega" i będzie chciał chodzić na basen
Władimir Putin na koniec życzył jeszcze matce i synkowi wszystkiego najlepszego, a sam usłyszał podziękowania za "otwarte nowe przedszkola i szkoły z basenami", do których Piotr na pewno będzie chciał uczęszczać.
Organizacja Narodów Zjednoczonych nie wybrała jeszcze "oficjalnego" 7-miliardowego mieszkańca Ziemi, ale jej przedstawiciele odwiedzili już Kaliningrad, Petersburg i Pietropawłowsk na Kamczatce, gdzie rodzicom nowo narodzonych sprezentowali certyfikaty "ubiegania się" o to zaszczytne miano.
Źródło: Ria Novosti