Putin o wieszaniu "za jaja": dlaczego za jedno?


- Dlaczego za jedno? - zapytał retorycznie rosyjski premier Władimir Putin, kiedy zapytano go, czy prawdziwe są informacje, że chciał powiesić Micheila Saakaszwilego "za jedno miejsce", w odwecie za gruzińskie działania w Osetii Południowej.

W sierpniu, kiedy ważyły się losy wojny w Osetii Południowej, doszło do wstrząsającej rozmowy między prezydentem Francji i premierem Rosji. Już wówczas wiadomo było, że Rosjanie chcą obalić władze w Tbilisi. Sarkozy miał wówczas powiedzieć, że świat nie zaakceptuje przewrotu w Gruzji i odwróci się od Rosji. Znany z knajackiego języka Putin (podczas wojny czeczeńskiej zapowiedział publicznie "tropienie Czeczenów nawet w sraczach") miał powiedzieć, że "powiesi tego Saakaszwilego za jaja" tak "jak Amerykanie powiesili Saddama Husajna". W odpowiedzi usłyszał: - A chcesz skończyć jak Bush?

Historycznie najdłuższe

Putin do kontrowersyjnej wypowiedzi odniósł się podczas najdłuższego dotąd tzw. telemostu, kiedy odpowiadał na pytania Rosjan. Pobił sam siebie, choć zaledwie o minutę, a cała rozmowa trwała 6h 3'

Premier wystąpił w specjalnie przygotowanym na tę okazję studiu, w sali wystawowej Gostinyj Dwor, nieopodal Kremla - tej samej, w której odbywają się zjazdy dominującej w Dumie Państwowej partii Jedna Rosja. Wśród publiczności byli członkowie rządu i partyjni liderzy.

Źródło: Onet.pl