Koreańska telewizja SBS pokazała zdjęcia czterech psów, których ciała... świecą w ciemności. Szczeniaki rasy beagle z wszczepionymi genami fluorescencyjnymi można byłoby uznać za ekstrawagancką ciekawostkę, ale badacze przekonują, że to ważny naukowy sukces.
- Udało nam się sklonować psy ze zmianą w genach. Jeśliby wszczepić zwierzętom gen powodujący chorobę, można badać sposoby jej leczenia – tak mówił szef ekipy badawczej Lee Byeong-chun z uniwersytetu w Seulu. Dodał, że tak można testować lekarstwa na niektóre choroby genetyczne, jak np. choroba Parkinsona.
Wszystkie cztery psy noszą jedno imię, „Ruppy”. Jak informuje Associated Press, w nocy ich paznokcie i brzuchy świecą na czerwono, w świetle ultrafioletowym czerwone wydaje się całe ich ciało.
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Japonii i z Europy już wcześniej klonowali „świecące w ciemnościach” myszy i świnie.
Asystent naukowca-skandalisty
Inny naukowiec z Południowej Korei, który w 2007 roku sklonował koty z genami fluoroscencyjnymi, potwierdził agencji Associsted Press, że psy beagle to „rzeczywiste klony”.
Associated Press przypomina jednak, że Lee Byeong-chun był asystentem okrytego niesławą naukowca Hwang Woo-suk, którego przełomowe wyniki badań, m.in. rzekome klonowanie zarodków ludzkich, okazały się oszustwem (naukowiec sam się do tego przyznał). Według audytu niezależnej ekipy, badania jego teamu nad klonowaniem psów miały być rzetelne.
Źródło: APTN