Przymusowe lądowanie w Portugalii

 
Problemy z jednym z silników wymusiły awaryjne lądowanie w PortugaliiTVN24

Kolejny w ostatnich dniach samolot z usterką. Boeing 757 brytyjskich linii lotniczych Thomas Cook lecący z Anglii na Wyspy Kanaryjskie awaryjnie lądował w środę na lotnisku w Faro w Portugalii. Powód? Problem z jednym z silników.

O nieplanowanej przerwie w podróży poinformowały portugalskie władze lotnicze. Na pokładzie samolotu znajdowało się 210 pasażerów, głównie obywateli brytyjskich. W Faro samolot wylądował kilkanaście minut przed 13.

Przedstawiciel portu lotniczego uspokajał: - Procedura wymaga, by w sytuacji, gdy pilot informuje o problemach technicznych, samolot lądował awaryjnie - mówił. Lotnisko przygotowuje się wtedy na przyjęcie samolotu, mobilizując m.in. policję i straż pożarną.

Lista się wydłuża

Ostatnie tygodnie to seria katastrof lotniczych na całym świecie. W niedzielę Boeing 737 kirgiskiego towarzystwa Itek Air rozbił się przy starcie z lotniska w Biszkeku, stolicy Kirgistanu. Zginęło wtedy ponad 20 osób znajdujących się na pokładzie.

Tego samego dnia w katastrofie małego samolotu w Gwatemali zginęło dziesięć osób. CZYTAJ WIĘCEJ

Jednak najstraszniejsza w skutkach okazała się katastrofa samolotu na madryckim lotnisku Barajas, kiedy to zginęły 153 osoby. CZYTAJ WIĘCEJ

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24