Brytyjczycy budują replikę afgańskiej wioski na potrzeby swojej misji wojskowej w Afganistanie. W wiosce będą się szkolić tysiące żołnierzy. Są tu stragany z plastikowymi owocami, charakterystyczna muzyka, zapachy, a mieszkańców wioski udają odpowiednio ubrani Gurkhowie i mieszkający w W. Brytanii Afgańczycy.
Replika wioski mieści się w Norfolk na terenach wojskowych. Jak informuje brytyjski resort obrony, w obiekcie tym będzie szkolić się co roku nawet 80 tys. żołnierzy. Według brytyjskiej Grupy Doradczej ds. Operacyjnego Szkolenia Armii (OPTAG), ćwiczenia w takich warunkach mają pomóc uświadomić żołnierzom różnice kulturowe i specyfikę regionu przed wyjazdem na misję przeciwko talibom.
W wiosce są typowe afgańskie domy z wyposażeniem, kramy z plastikowymi owocami i mięsem. Role sklepikarzy, mieszkańców i rebeliantów grają Afgańczycy mieszkający w Wielkiej Brytanii i Gurkhowie z brytyjskiej armii.
Jak powiedział Reuterowi przedstawiciel resortu obrony, w wiosce zadbano również o to, by móc zaznajomić się z zapachami, charakterystycznymi dla afgańskiego osiedla i targu.
Źródło: Reuters