"Proszą" naród, by zbojkotował wybory


Talibom nie po drodze z wyborami parlamentarnymi w Afganistanie. Już zapowiedzieli, że będą starali się zakłócić ich przebieg. Wezwali też Afgańczyków do bojkotu głosowania.

Wybory parlamentarne w Afganistanie zaplanowano na 18 września wybory. O 249 miejsc w afgańskim parlamencie ubiegać się będzie około 2,5 tys. osób. Będą to drugie wybory do parlamentu od czasu obalenia talibów. Koszty elekcji, szacowane na 149 mln dolarów, zostaną pokryte głównie przez państwa zachodnie.

Głosowanie to zagraniczny proces na rzecz dalszej okupacji Afganistanu, prosimy więc naród afgański, żeby je zbojkotował Zabiullah Mudżahid

Głosowanie jest uważane za sprawdzian stabilności Afganistanu przed grudniową oceną strategii wojennej przez prezydenta USA Baracka Obamę i jego ewentualną decyzją o wielkości redukcji liczby żołnierzy amerykańskich w Afganistanie, poczynając od lipca 2011 roku. Pomimo obecności ponad 150 tys. żołnierzy sił międzynarodowych poziom przemocy w Afganistanie jest obecnie najwyższy od czasu obalenia reżimu talibów w 2001 roku.

Talibowie proszą o bojkot

- Głosowanie to zagraniczny proces na rzecz dalszej okupacji Afganistanu, prosimy więc naród afgański, żeby je zbojkotował - oświadczył rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid. - Jesteśmy przeciwko wyborom i zrobimy co w naszej mocy, by je zablokować. Naszym pierwszym celem będą siły międzynarodowe, a kolejnym afgańskie. Prosimy więc ludzi, by nie brali w nich (wyborach) udziału - przekonywał.

Przede wszystkim bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo jest jedną z głównych obaw dotyczących głosowania. Według ONZ i przedstawicieli rządu w Kabulu w ostatnich tygodniach z rąk zamachowców zginęło już czterech kandydatów na deputowanych.

Z kolei według prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja w wyniku nalotu przeprowadzonego w piątek przez lotnictwo NATO jeden kandydat został ranny, a 10 jego współpracowników zginęło. NATO zapewnia, że prowadzi dochodzenie w tej sprawie, ale utrzymuje, że w nalocie zginął jeden z talibskich dowódców.

Podczas wyborów prezydenckich w ubiegłym roku talibowie przeprowadzili serię ataków, ale nie udało im się w znaczącym stopniu zakłócić głosowania.

Źródło: PAP