Petro Poroszenko oświadczył, że wznowienie ofensywy na wschodzie Ukrainy jest nadal aktualne. - Nad nami nadal wisi groźba wojny. Taka jest rzeczywistość. Wojna może wybuchnąć w każdej chwili – powiedział prezydent Ukrainy podczas konferencji międzynarodowej w Kijowie.
Tematem obrad jest sytuacja polityczna i gospodarcza kraju. Uczestnicy debatują także o sposobach uregulowania konfliktu w Donbasie.
Poroszenko zaapelował do obecnych o pomoc w tej sprawie. Podkreślił, że "konflikt da się rozwiązać przy wsparciu świata".
Konferencja w Kijowie, grady w Donbasie
Jak informuje sztab operacji antyterrorystycznej w Donbasie, w ciągu ostatniej doby rebelianci ostrzelali pozycje żołnierzy ukraińskich 22 razy.
Ataki miały miejsce głównie wzdłuż linii rozgraniczającej zdemilitaryzowaną strefę buforową.
„W Awdiejewce pozycje ukraińskie zostały ostrzelane z systemów rakietowych Grad. W okolicach wiosek Pieski i Opytne – z moździerzy. Drony rebeliantów siedmiokrotnie naruszyły przestrzeń powietrzną Ukrainy, głównie w rejonie Mariupola” – relacjonował sztab.
Tymczasem rebelianci zapowiadają kolejne spotkanie trójstronnej grupy kontaktowej ds. uregulowania konfliktu w Donbasie. Jak zapowiedział Denis Puszylin, jeden z przywódców samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, "w środę 29 kwietnia grupa przeprowadzi wideokonferencję".
Grupa z udziałem przedstawicieli władz w Kijowie, rebeliantów i obserwatorów OBWE ma dyskutować m.in. o łamaniu porozumień pokojowych, zawartych w Mińsku, wymianie jeńców oraz utworzeniu grup roboczych, które zajmą się wdrażaniem umów dotyczących rozejmu.
Autor: tas//gak / Źródło: censor.net, newsru.ua