Słynący z niekonwencjonalnego i spontanicznego zachowania premier Włoch Silvio Berlusconi skończył w poniedziałek 72 lata. Solenizant raz mówi o sobie, że jest "sędziwym politykiem", a innym razem, że czuje się jak trzydziestolatek i to - "pod każdym względem".
Obecnie to jeden z najstarszych urzędujących szefów rządów na świecie, najstarszy w gronie przywódców G8. Silvio Berlusconi bardzo lubi żartować ze swego wieku - jak mówi - ma "pamięć historyczną" i jest prawdziwym weteranem wśród przywódców Unii Europejskiej.
- To premier sukcesów i niestrudzenie dąży do dobrobytu Włoch - mówili z podziwem politycy centroprawicowej koalicji składając premierowi urodzinowe życzenia. Jednak największy prezent urodzinowy sprawił Berlusconiemu jego własny klub piłkarski AC Milan, który w niedzielę wygrał derby Mediolanu z Interem. CZYTAJ WIĘCEJ: Rosseneri mają dla mnie wygrać.
Złośliwe życzenia urodzinowe
Nie wszyscy jednak z entuzjazmem myślą o sukcesach premiera Włoch i magnata medialnego. Świąteczny nastrój zakłócił w niedzielę przywódca opozycyjnej Partii Demokratycznej, który w wywiadzie udzielonym "Corriere della Sera" porównał Berlusconiego do premiera Rosji Władimira Putina, zarzucając dążenie do autorytarnego stylu sprawowania władzy. Na domiar złego zadrwił z jego niskiego wzrostu. CZYTAJ WIĘCEJ: Berlusconi jak Putin?
A sukcesów Berlusconi na swoim koncie ma ostatnio coraz więcej. Ostatnio gratulowali mu kolejnego - uratowania linii lotniczych Alitalia przed bankructwem. Berlusconiemu, udało się zmobilizować kilkunastu włoskich inwestorów. Teraz finalizują oni rozmowy na temat ocalenia firmy. CZYTAJ WIĘCEJ: Alitalia uratowana?
Stały klient luksusowych spa
Kilka ostatnich dni przed urodzinami włoski premier spędził w luksusowym spa w Umbrii, gdzie poddawał się zabiegom relaksacyjnym i masażom. Gazety pisały wówczas, że wolał "farmę piękności" od sesji Zgromadzenia Ogólnego NZ. Jak wiadomo, szef rządu słynie z troski o młody wygląd, o czym świadczą operacje plastyczne oraz przeszczep włosów, na które zdecydował się przed kilkoma laty. CZYTAJ WIĘCEJ: Berlusconi potrzebował relaksu.
"Dzięki McCainowi nie będę najstarszy w G8"
W czerwcu Berlusconi żartował, że w wyborach prezydenckich w USA z "osobistych powodów" kibicuje kandydatowi Republikanów, bo John McCain jest starszy od niego dokładnie o miesiąc. "Dzięki temu to nie ja będę najstarszy na spotkaniach przywódców G8" - powiedział Berlusconi. Jak obliczyły włoskie media, średnia wieku szefów rządów wynosi 53 lata.
dk ram
Źródło: PAP