W ten sposób premier Loefven, przemawiając na dorocznej konferencji na temat bezpieczeństwa w szwedzkim kurorcie narciarskim w Salen, odniósł się do kampanii prezydenckiej w Stanach Zjednoczonych, na którą według amerykańskich agencji wywiadowczych wpływ miały nieprawdziwe informacje oraz kradzież danych. Amerykańskie służby o manipulacje oskarżyły Rosję.
"Szwecja potrzebuje cyfrowej modernizacji"
- Nie ma gwarancji, że szwedzkie wybory unikną takich manipulacji w przyszłości - powiedział Loefven. Z tego powodu, jak podkreślił premier, "rząd pracuje nad narodową strategią na rzecz bezpieczeństwa informacyjnego oraz cyberprzestrzeni".
- Szwecja potrzebuje gruntownej cyfrowej modernizacji - ocenił Loefven.Premier przypomniał, że już odnotowano przypadki fałszywego listu wysłanego rzekomo ze szwedzkiego rządu, istnienie nieprawdziwych kont członków rządu na Twitterze czy próby włamań do serwerów administracji rządowej oraz firm.- Musimy także wzmocnić świadomość dezinformacji - zapowiedział.Według premiera cyberataki zostaną wskazane jako poważne zagrożenie w nowej strategii bezpieczeństwa Szwecji. Inne wskazane w tym dokumencie zagrożenia to m.in. terroryzm, ekstremizm oraz utrata niezależności energetycznej.Rządowa agencja ds. nasłuchu FRA poinformowała w poniedziałek, że w 2016 roku odnotowała 100 tys. ataków z zagranicy na systemy informatyczne w Szwecji.
Rosja - USA. Ataki hakerów
Rosja - USA. Ataki hakerów
Autor: kg/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia