Premier Katalonii chce nowego referendum. Prosi o międzynarodową mediację

Schnepf: emocje w Katalonii opadają
Schnepf: emocje w Katalonii opadają
Źródło: tvn24

Szef rządu Katalonii Quim Torra zwrócił się do premiera Hiszpanii Pedro Sancheza, aby zaakceptował międzynarodową mediację ponad 40 szefów państw, w tym prezydentów USA, Rosji i Chin, oraz papieża w sprawie nowego referendum dotyczącego niepodległości regionu.

W liście skierowanym 26 września do Sancheza, opublikowanym w czwartek przez hiszpańskie media, Torra napisał: "Zwracam się do pana formalnie o upoważnienie pańskiego rządu do jak najszybszego podjęcia mediacji" w sprawie nowego referendum. Zaproponował również premierowi Hiszpanii, aby wyznaczył ze swej strony jednego lub lub kilku mediatorów.

Jak podkreśla hiszpańska agencja prasowa EFE, Torra nie występuje z żadnym ultimatum, od którego uzależniałby dalsze poparcie Katalonii dla rządu socjalisty Sancheza w hiszpańskim parlamencie, w którym partia premiera, PSOE, nie ma większości.

List do rządów i prezydentów

Torra wysłał swój zredagowany w języku angielskim list również do wszystkich rządów Unii Europejskiej, a także do prezydentów Chin, Ukrainy i Kosowa.W liście Torra prosi Sancheza o upoważnienie hiszpańskiego rządu do podjęcia negocjacji "bez wstępnych warunków".

Wyraża przy tym przekonanie, że różnice dzielące stanowiska rządu hiszpańskiego i katalońskich władz regionalnych nie są nie do przełamania. Zapewnia też, że celem Katalończyków "nie jest niezwłoczne uzyskanie niepodległości, ale jedynie zapewnienie poszanowania woli, jaką Katalończycy mogą wyrazić w drodze referendum, którego rezultaty obie strony zobowiązałyby się uszanować".

Rok od referendum

1 października 2017 roku kataloński rząd regionalny przeprowadził wbrew woli władzy centralnej referendum w sprawie niepodległości regionu. Hiszpański wymiar sprawiedliwości uznał je za nielegalne. Mimo to regionalny parlament kataloński ogłosił jednostronną deklarację niepodległości.W konsekwencji poprzedni rząd kataloński został zdymisjonowany przez władze centralne, jego premier Carles Puigdemont uciekł z kraju przed aresztowaniem, a większość członków gabinetu znalazła się w madryckim więzieniu lub przebywa w Europie na wychodźstwie.

Za działania na rzecz niepodległości regionu, określone przez hiszpańską prokuraturę jako "rebelia", dziewięciu katalońskim działaczom niepodległościowym, którzy piastowali stanowiska w poprzednich władzach regionalnych, wciąż grożą kary do 25 lat pozbawienia wolności

Uwolnić katalońskich polityków

W związku z tą sytuacją obecny szef rządu Katalonii podkreśla w liście do premiera Sancheza, że stronom "trudno będzie osiągnąć postęp, jeśli wspomniani liderzy katalońskiego ruchu niepodległościowego pozostaną w więzieniach". Proponuje, aby "w geście dobrej woli" hiszpańska prokuratura wycofała oskarżenia przeciwko tym politykom, a także zastrzeżenia dotyczące przywrócenia im wolności.

Strona katalońska "jest gotowa rozważyć wspólnie z Madrytem wszystkie możliwe opcje" pod warunkiem, że katalońscy politycy przebywający w więzieniach zostaną zwolnieni, a wobec tych, którzy ratowali się wyjazdem za granicę wycofa się zarzuty - zapewnia Torra w liście, w którym jako cel formułuje "negocjowaną transformację Katalonii".

Autor: momo / Źródło: PAP

Czytaj także: