- Wysiłki, by zaprzeczyć tysiącletnim związkom narodu żydowskiego z Jerozolimą, są absurdalne - powiedział w niedzielę w Paryżu premier Izraela Benjamin Netanjahu, po rozmowach z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem.
- Możecie przeczytać to w bardzo dobrej książce, nazywa się Biblia. Możecie to usłyszeć w historii społeczności żydowskich w całej naszej diasporze. Gdzie indziej jest stolica Izraela, jeśli nie w Jerozolimie? - powiedział Netanjahu.
W wielu krajach arabskich i muzułmańskich powszechnie potępiono ogłoszoną w środę decyzję prezydenta Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy - świętego miasta trzech wielkich religii - za stolicę Izraela.
W niedzielę protestowano między innymi przed ambasadą USA w Libanie. Zorganizowano również protest w Berlinie.
Rzecznik prasowy Mike'a Pence'a, wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, ostro skrytykował Autonomię Palestyńską, twierdząc, że "niefortunne" jest, że palestyński Przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas odmówił spotkania z wiceprezydentem USA podczas jego najbliższej podróży do tego regionu.
W Egipcie najważniejsi duchowni muzułmańscy i chrześcijańscy odwołali zaplanowane rozmowy z amerykańskim wiceprezydentem w proteście przeciwko ruchowi USA.
"Przywódca, który pomaga zabijać ludzi"
W Turcji, podczas wielkiego wiecu w Stambule, prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że nie porzuci Jerozolimy dla państwa, które "zabija dzieci".
- Nie jestem przyzwyczajony do wysłuchiwania wykładów na temat moralności wygłaszanych przez przywódcę, który bombarduje kurdyjskie wioski w jego rodzinnej Turcji, który więzi dziennikarzy, pomaga Iranowi obchodzić międzynarodowe sankcje i pomaga terrorystom, w tym w Gazie, zabijać niewinnych ludzi - powiedział Netanjahu.
W środę prezydent USA Donald Trump poinformował, że jego kraj uznaje Jerozolimę za stolicę Izraela oraz że nakazał przygotowanie przeniesienia tam amerykańskiej ambasady z Tel Awiwu.
Wspólnota międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela. Państwo żydowskie kontroluje to miasto od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajęło zamieszkaną przez Palestyńczyków wschodnią część Jerozolimy.
Autor: JZ//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/PHILIPPE WOJAZER / POOL