"Pracownik OBWE" donosi o "masowych grobach". OBWE: nie ma z nami nic wspólnego

Aktualizacja:

Rosyjskie media twierdzą, że w okolicy Doniecka na wschodzie Ukrainy znaleziono "masowe groby". Powołują się przy tym na "pracownika OBWE". Organizacja poinformowała jednak, że z rzekomym informatorem nie ma nic wspólnego.

Podając informacje o grobach, rosyjskie media powoływały się na "pracownika Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy" w Europie, Łotysza Einarsa Graudinsa, który miał wizytować miejsce, gdzie miały zostać znalezione masowe groby. "Rossijskaja Gazieta" informowała, że Graudins był na miejscu z "zespołem obserwatorów OBWE". O znalezieniu miejsc pochówku z 400 ciałami informowała także agencja RIA Nowosti. Separatyści także informowali o znalezieniu masowych grobów, ale mówili o dziewięciu ciałach.

O grobach z ciałami mówił też w środę rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow: - To jest oczywistą zbrodnią wojenną. Znaleziono już 400 ciał w okolicy Doniecka. Mamy nadzieję, że państwa Zachodu nie będą tego faktu tuszować - stwierdził Ławrow.

OBWE dementuje

Tymczasem OBWE zdementowała, jakoby Łotysz był pracownikiem OBWE. - Jesteśmy w trakcie sprawdzania tożsamości tej osoby, ale o ile mi wiadomo, nie jest on członkiem misji OBWE na Ukrainie - powiedziała zastępca rzecznika OBWE Natacha Rajakovic. - Nie możemy potwierdzić żadnego z jego stwierdzeń - dodała.

Organizacja poinformowała później na swoim profilu na Twitterze, że Graudins "nie ma jakiegokolwiek związku z OBWE".

We can confirm that an individual named Eivars (or Einars) Graudins has NO LINK WHATSOEVER to the #OSCE or to the SMM to #ukraine— СММ ОБСЄ в Україні (@OSCE_SMM) October 1, 2014

Graudins był jednak na wschodzie Ukrainy. Należał do grupy ośmiu ekspertów ds. praw człowieka, którzy towarzyszyli misji OBWE i w "Rossijskoj Gazietie" rzeczywiście mówił o 400 niezidentyfikowanych ciałach w kostnicy w Doniecku.

Według Graudinsa międzynarodowa delegacja odwiedziła dwa "masowe groby" - jeden we wsi Niżna Krynka, a drugi w pobliżu kopalni Kommunar. Jak twierdzi Łotysz, "ciała leżały pod cienką warstwą ziemi". - Widać, że ciała zostały pospiesznie wrzucone do dołu i pokryte ziemią - mówił w wywiadzie, twierdząc, że był świadkiem ekshumacji ciał, by jednak zaprzeczyć sobie, mówiąc później, że ciała zostały usunięte przed przyjazdem przedstawicieli organizacji z powodu "wysokiemu stadium rozkładu".

Graudins jest znany z prorosyjskiego i antyamerykańskiego nastawienia. Na swoim profilu na Twitterze określa siebie mianem "antyglobalisty" i "teoretyka marksizmu". Łotysz nie ukrywa także swojego poparcia dla prorosyjskich separatystów.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: kło\mtom / Źródło: rferl.org, The Telegraph

Tagi:
Raporty: