Co najmniej dwanaście pożarów starają się ugasić kalifornijscy strażacy na terenie od Santa Barbara do San Diego. Gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger zmuszony był wprowadzić stan alertu.
Walkę z żywiołem utrudnia porywisty, przekraczający 100 kilometrów na godzinę wiatr, który sprzyja szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. Niestety, przed strażakami ciężka walka, bo wiatry nie osłabną do przyszłego tygodnia.
Mieszkańcy całego 25-tysięcznego miasta Ramona niedaleko San Diego, dostało nakaz ewakuowacji. W Los Angeles, Orange, Riverside, San Bernardino, San Diego, Santa Barbara i Venturze ogłoszono stan alarmowy.
Uciekać ze swoich posiadłości musiały także gwiazdy kina i muzyki: James Cameron i Olivia Newton-John. - Ten pożar jest szalony - powiedział rzecznik prasowy policji w San Diego Phillip Brust.
Gaszenie pożaru potrwa przynajmniej kilka kolejnych dni i żywioł może przez ten czas strawić tysiące domów.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN