Paryska prokuratura wszczęła w piątek śledztwo w sprawie "oszustwa popełnionego przez grupę zorganizowaną". Objęto nim osoby, które podszywały się pod zbierających datki na odbudowę zniszczonej w pożarze katedry Notre Dame - informuje AFP.
Francuska agencja prasowa, informując o domniemanych oszustach, powołuje się na prokuraturę, która apeluje o zachowanie czujności.
Mieli wyłudzać pieniądze na Notre Dame
Śledztwo wszczęto po skardze złożonej przez fundację Fondation du patrimoine. Zdaniem organizacji, pewni ludzie, podając się za jej członków, wyłudzali pieniądze, które rzekomo miały zostać przeznaczone na odbudowę Notre Dame. Oszuści mieli do ofiar dzwonić i wysyłać e-maile, namawiając do wykonania przelewów. Przestępcy stworzyli również fałszywą stronę internetową, dzięki której podszywali się pod fundację. W sumie na rekonstrukcję świątyni legalnie zebrano już około miliarda euro. Środki wysyłają zarówno miliarderzy czy duże firmy, jak i zwykli obywatele.
Pożar Notre Dame
Poniedziałkowy pożar początkowo objął 97-metrową iglicę i dach nawy poprzecznej, następnie rozszerzył się na cały dach świątyni. Iglica zawaliła się i spłonęła. Do północy pożar udało się opanować na tyle, że strażacy podali, iż struktura budowli i fasada zachodnia zostały ocalone.
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że chce, by Notre Dame została odbudowana w ciągu pięciu lat. Jednak eksperci oceniają, że ten ambitnie wyznaczony okres może nie być wystarczający na tak dużą operację.
Autor: js/ / Źródło: PAP