Co najmniej trzy osoby zginęły, a 13 zostało rannych wskutek potężnej eksplozji w bazie wojskowej NATO w Bagram - poinformowała w sobotę władze prowincji. NATO potwierdziło zdarzenie. Do zamachu przyznali się talibowie.
Do wybuchu doszło w pobliżu kantyny tej największej amerykańskiej bazy w Afganistanie. Afgańskie ministerstwo obrony podało, że wybuch miał miejsce w bazie lotniczej chwilę po godzinie 5.30 czasu lokalnego. Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid przyznał się na Twitterze, że jego ugrupowanie stoi za zamachem w bazie Bagram. Baza ta jest regularnie atakowana przez talibów. W grudniu ubiegłego roku jadący na motocyklu zamachowiec samobójca wysadził się w powietrze w pobliżu bazy, zabijając sześciu amerykańskich żołnierzy. Talibowie opanowali znaczne obszary Afganistanu po zakończeniu głównej misji NATO w tym kraju w 2014 roku. Obecnie kontrolują więcej terytorium niż kiedykolwiek od obalenia ich reżimu przez wojska USA w 2001 roku.
Autor: dln / Źródło: PAP, Reuters