Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba zaginiona - to rezultat obfitego i gwałtownego deszczu, który spadł w poniedziałek rano na południu i wschodzie Hiszpanii.
Wśród dwójki ofiar śmiertelnych jest 44-letni Niemiec, który utonął, gdy woda zalała jego garaż w Almunecar w Andaluzji.
W Sabiote niedaleko Jaen wezbrane wody porwały dwójkę pasażerów samochodu terenowego. Odnaleziono ciało tylko jednego z nich. Trwają poszukiwania drugiego.
Silne deszcze spowodowały także poważne zniszczenia na Majorce. W stolicy wyspy, Palma de Mallorca, woda zalała niektóre stacje metra, zmuszając władze do wstrzymania ruchu kolei podziemnej.
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24