Indonezyjscy żeglarze porzucili swój statek u wybrzeży Australii. 18 mężczyzn znaleziono kompletnie przemoczonych, wędrujących wzdłuż jednej z dróg.
Opuścili statek po tym, jak ugrzązł na mieliźnie niedaleko miasta Gympie we wschodniej Australii. 35-metrowy żaglowiec stoi teraz przy brzegu pusty.
Jego załoga natomiast, przebywa w lokalnym komisariacie, gdzie otrzymała jedzenie i suche ubrania.
Indonezyjczycy byli w drodze na forum biznesowe Azji i Pacyfiku rozpoczynające się na początku września w Sydney. Jego początek uświetnić miało sześć okazałych łodzi, w tym uwięziona na mieliźnie Arung Samudera. Na płytkie wody statek został zepchnięty przez silne wiatry, od kilku dni wiejące w południowej części regionu Queensland.
Źródło: Reuters, TVN24